– Emocje jeszcze trochę trzymają, ale od tego tygodnia byliśmy myślami przy spotkaniu z Legią Warszawa – powiedział Gracjan Kuśmierek. – Mam nadzieję, że to my teraz będziemy lepsi w dwumeczu i zdobędziemy mistrza Polski.
Ochłonąłeś już po dwumeczu z UKS-em SMS-em Łódź?
– Działo się sporo. Wiadomo, że emocje jeszcze trochę trzymają, ale od tego tygodnia byliśmy myślami przy spotkaniu z Legią Warszawa.
Jak rozmawialiście po meczu półfinałowym, to co za słowa najczęściej padały?
– Ważne było to, że byliśmy cierpliwi do końca. Mimo, że mieliśmy sporo niewykorzystanych sytuacji, to nie poddawaliśmy się i napieraliśmy na rywali. Udało nam się udowodnić naszą przewagę w końcówce.
Masz małe déjà vu? Znów w finale zagracie z Legią Warszawa.
– Miało to już miejsce, ale mamy szansę na rewanż za mecz z zeszłego roku. Będziemy chcieli wygrać – jesteśmy bardziej zmotywowani, bo to my przegraliśmy ostatnio. Teraz będziemy chcieli zmazać plamę.
Widziałeś fragmenty drugiego półfinału? Miałeś faworyta tego dwumeczu?
– Chciałem bardziej grać z Legią, bo z nią przegraliśmy. Mamy dobrą szansę do rewanżu.
Ty jako jeden z nielicznych pamiętasz tamte spotkania. Jakie masz wspomnienia?
– W Warszawie wygraliśmy 2:0 – to dało nam dużego kopa przed rewanżem w Szczecinie. Niestety nie udało nam się zdobyć tytułu. Przegraliśmy, ale mam nadzieję, że to my teraz będziemy lepsi w dwumeczu i zdobędziemy mistrza Polski.
Teraz macie większe przerwy między półfinałami, a finałami. Dwa zawodnika to lepiej?
– Teraz mamy więcej czasu na odpoczynek na regenerację.
Teraz nowe rozdanie i trudno porównać tamte pojedynki do tych, bo jednak w każdej drużynie doszło sporo nowych zawodników.
– Teraz mamy inne – młodsze – zespoły. Wszystko rozstrzygnie się niedługo na boisku.