Przed nami dwumecz, który rozstrzygnie o tym, kto zostanie mistrzem Polski Juniorów Starszych. Młodzi Portowcy zmierzą się z Legią Warszawa, z którą rywalizowali w zeszłorocznym finale.
Legia – podobnie, jak Pogoń – została mistrzem sezonu zasadniczego z pięcioma punktami przewagi nad UKS-em SMS-em Łódź. I podobnie, jak młodzi Portowcy, nie przegrała na własnym obiekcie. Zdobyczą dzieliła się tylko z Motorem Lublin (0:0) i UKS-em SMS-em (1:1).
Imponujący jest również bilans bramkowy Legionistów (85-17), a ich najlepszym strzelcem – w sezonie zasadniczym – był Michał Góral z 24 golami.
Podopieczni Pawła Crettiego w grupie zachodniej CLJ zajęli pierwszą lokatę z dwoma punktami przewagi nad Lechem. To zasługa formy na wiosnę – szczecinianie w trzynastu spotkaniach jedenastokrotnie zwyciężali, raz dzielili się oczkami i raz musieli uznać wyższość rywala.
W półfinale młodzi Portowcy zmierzyli się z UKS-em SMS-em, który w Łodzi wygrał 1:0. Wszystko rozstrzygnęło się w Szczecinie, gdzie Szymon Waleński i Aron Stasiak wpisali się na listę strzelców i zapewnili drużynie co najmniej srebrne medale.
– SMS miał swój pomysł na grę, a więc był nieprzyjemny i niewygodny – ocenił Paweł Cretti. – Teraz czeka nas inne spotkanie, bo w Ząbkach żaden zespół nie zamknie gry i dostępu do bramki. Na boisko wyjdzie dwóch bokserów, którzy będą chcieli tę walkę za wszelką cenę wygrać. My tak zagramy. Nie będzie kunktatorstwa.
W drugim półfinałowym dwumeczu jednego nie zabrakło – bramek. Tych padło dziesięć, a zwycięzcę wyłoniła dogrywka, w której – grająca w dziesiątkę od 79. minuty – Legia zdobyła dwa trafienia i awansowała do finału.
– To był futbol na: „tak” – ocenił Cretti. – Liczba bramek, a więc dziesięć w dwóch spotkaniach, o tym świadczy. Myślę, że kto będzie miał większą jakość z przodu i z tyłu, ten wygra. Myślę, ze my nie pozwolimy na to, aby stracić tyle goli.
Oba zespoły spotkały się w finale w zeszłym roku. Najpierw w Warszawie lepsi okazali się młodzi Portowcy po golach Michała Walskiego i Gracjana Jarocha, ale w Szczecinie musieli uznać wyższość warszawskiego klubu (2:5). To Legioniści zgarnęli złote medale i cieszyli się z tytułu mistrza Polski.
– Zaczęliśmy akcję: „Legia Warszawa” i nie możemy się doczekać – powiedział Szymon Waleński. – Nie trzeba nas motywować – to finał i z Legią. Mamy dużą chęć rewanżu i nie możemy się doczekać tego meczu.
pierwszy finał Centralnej Ligi Juniorów Starszych
Legia Warszawa – Pogoń Szczecin
Czas: 24 czerwca (sobota), g. 18.00.
Miejsce: Dolcan Arena przy ulicy Juliusza Słowackiego 21, Ząbki.