Za nami pierwsza kolejka Ligi Makroregionalnej, w której trzy punkty zgarnęli młodzi Portowcy Andrzeja Tychowskiego. Akademia Piłkarska Pogoni Szczecin – po meczu walki – wygrała 1:0 z Wartą Poznań.
– Podchodzimy do tego spokojnie i żadnych szampańskich nastrojów nie było – powiedział zapytany o nastroje w drużynie Andrzej Tychowski. – Za nami mecz walki. Poznanianie zaatakowali nas wysoko i nie mogliśmy sobie pozwolić na łatwe rozgrywanie piłki od bramkarza.
Gola na wagę trzech punktów zdobył Marcel Wędrychowski. Młody Portowiec – po podaniu Mateusza Rościszewskiego – huknął z woleja i wpakował piłkę do sieci.
– Nie zachwycamy się, ale mamy powody do radości – ocenił Tychowski. – Gramy po to, aby wygrywać. Czekamy na kolejny mecz z Arką Gdynia.
Gdynianie w pierwszym spotkaniu zremisowali bezbramkowo z CWZS-em Bydgoszcz.
– Graliśmy zimą z Arką w roczniku 2001 i przegraliśmy 0:2 – wspominał Tychowski. – Zakładam, że starszy zespół jest lepszy, więc i poprzeczka zostanie zawieszona wyżej. Jednak gramy u siebie i nie położymy się. Mamy spore szanse na zwycięstwo. Chcemy zagrać dobry mecz.