Juniorzy młodsi Pogoni nie zwalniają tempa! W derbowym starciu podopieczni trenera Bieleckiego pokonali Bałtyk Koszalin 2:0, potwierdzając tym samym swoje mistrzowskie aspiracje. – Przed nami jeszcze bardzo dużo pracy do wykonania. Cieszymy się jednak, że wszystko jest już wyłącznie w naszych rękach i nogach – mówi szkoleniowiec Pogoni.
Derbowy pojedynek z beniaminkiem CLJ U17 granatowo-bordowi rozpoczęli nieco nerwowo. W pierwszych minutach to Bałyk był stroną przeważającą, stwarzając sobie dwie dogodne sytuacje do otwarcia wyniku. Wraz z upływem czasu Portowcy zaczęli jednak przejmować kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami, co jeszcze przed przerwą zaowocowało premierowym trafieniem. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego defensorzy gospodarzy wybili piłkę wprost pod nogi Kacpra Łunkiewicza, który nie zastanawiał się długo i strzałem zza pola karnego wpisał się na listę strzelców.
Na drugą połowę gracze Bałtyku wyszli z nadzieją, że uda im się odwrócić losy spotkania. Tlącą się wiarę niedługo po powrocie na boisko zgasił jednak Dawid Fornalik. Po dośrodkowaniu z lewego skrzydła obrońca Pogoni dopadł do piłki w polu karnym i strzałem z pięciu metrów podwyższył prowadzenie. – Ta bramka wniosła trochę spokoju w nasze poczynania. Dobrych sytuacji do podwyższenia wyniku mieliśmy jednak zdecydowanie więcej. Wymagam od chłopaków, żeby w takich sytuacjach szybciej zamknęli mecz i oszczędzili nam nerwowej końcówki – mówi Tomasz Bielecki.
Derbowe zwycięstwo nad Bałtykiem, w połączeniu z potknięciem Lecha Poznań w starciu z Lechią Gdańsk, sprawiło, że granatowo-bordowi na nowo włączyli się do walki o triumf w Centralnej Lidze Juniorów U17. Zawodnicy Dumy Pomorza wciąż tracą do Lechitów trzy punkty, ale mają jedno spotkanie rozegrane mniej. Jeżeli w pięciu pozostałych meczach zdobędą komplet punktów, znajdą się w gronie czterech najlepszych zespołów w Polsce. – Chłopacy szybko sprawdzili wyniki, przeanalizowali sytuację i jeszcze bardziej się uśmiechnęli. Ja jednak będę tonował nastroje, bo przed nami wciąż bardzo dużo pracy do wykonania. Nie możemy myśleć o półfinale mistrzostw Polski, bo – zgodnie z powiedzeniem „myślał indyk o niedzieli, a w sobotę łeb mu ścieli – potkniemy się na najbliższym przeciwniku. Cieszymy się jednak, że nie jesteśmy już uzależnieni od wyników w pozostałych meczach, tylko wszystko mamy w swoich rękach i nogach – podsumowuje Tomasz Bielecki.
12. kolejka Centralnej Ligi Juniorów U17
Bałtyk Koszalin – Pogoń Szczecin 0:2 (0:1)
0:1 Kacper Łunkiewicz 23’
0:2 Dawid Fornalik 48’
Pogoń Szczecin: Styn – Fornalik, Gil (87’ Magnuszewski), Mikulski, Waszak (88’ Hyl) – Mencnarowski, Kasprzycki – Kroczek (67’ Chromiński), Hudziak, Łunkiewicz (83’ Osowski) – Samborski (60’ Wlaźlik)