Trampkarze starsi Akademii Pogoni nie zdołali przedłużyć znakomitej serii zwycięstw w Centralnej Lidze Juniorów U15. Grający w eksperymentalnym składzie Portowcy jednie zremisowali z pewnym spadku CWZS-em Bydgoszcz 4:4. – Dostaliśmy dzisiaj cenny materiał do analizy – mówi trener Piotr Łęczyński.
Portowcy już w zeszłym tygodniu zapewnili sobie awans do półfinału mistrzostw Polski. Dlatego pojedynek z CWZS-em sztab szkoleniowy potraktował jako sprawdzian dla zawodników z rocznika 2004 oraz tych, którzy we wcześniejszych meczach mieli mniej okazji do udowodnienia swojej wartości na boisku. – Dużymi krokami zbliżamy się do zakończenia sezonu. Przychodzi więc czas na podsumowania i wyciągania wniosków. Ten mecz dał nam obraz tego, jak niektórzy zawodnicy wyglądają w rywalizacji na centralnym poziomie. Na pewno dostaliśmy dobry materiał do ich oceny – tłumaczy trener Łęczyński.
Brak najsilniejszych ogniw istotnie wpłynął na grę zespołu. Portowcy wciąż starali się co prawda dominować i kontrolować wydarzenia na boisku, ale ich gra nie była tak płynna i widowiska jak we wcześniejszych spotkaniach. Mimo nie najlepszej postawy, zawodnikom Akademii Pogoni udało się wyjść na prowadzenie. Po faulu na Oliverze Albińskim arbiter po chwili zawahania odgwizdał rzut karny, który na bramkę zamienił Michał Roszczyk.
Prawdziwa walka na boisku rozpoczęła się jednak dopiero w drugiej połowie. Goście, widząc słabszą dyspozycję Portowców, rzucili się do ataku i w ciągu niecałych dziesięciu minut dwukrotnie pokonali Oskara Kaźmierczaka. Najpierw kapitalnym uderzeniem z dystansu popisał się Jakub Necka, a chwilę później na listę strzelców wpisał się Dawid Mikołajczyk.
Na dwa ciosy bydgoszczan podopieczni trenera Łęczyńskiego odpowiedzieli trafieniem Michała Samborskiego. Napastnik Dumy Pomorza otrzymał świetne podanie od Cypriana Włodarczyka, minął bramkarza i mocnym strzałem trafił do pustej bramki. Radość z remisu trwała jednak zaledwie dwie minuty. Wówczas do akcji wkroczył Oliver Zaręba, który najpierw wykorzystał błąd defensorów i mocnym strzałem wyprowadził swój zespół na prowadzenie, a w 65. minucie dał swoim kolegom realną nadzieję na zdobycie w Szczecinie kompletu punktów.
Portowcy nie odpuścili jednak do końca i ostatecznie zdołali wyszarpać rywalom jeden punkt. Bohaterem spotkania okazał się Michał Samborski, który w ostatnich pięciu minutach dwukrotnie trafił do bramki CWZS-u i zapisał na swoim koncie klasycznego hat-tricka. –Mieliśmy dowód jak duże są różnice między ligą wojewódzką i poziomem centralnym. O to jednak chodzi, żeby rywalizować z najlepszymi i stawiać przed zawodnikami coraz to nowe wyzwania. Nie brakowało dzisiaj błędów, ale ja widzę też sporo pozytywów. Przede wszystkim – udało udało nam się odwrócić losy meczu. To cenne doświadczenie, bo w dotychczasowych meczach nie mieliśmy okazji gonić wyniku. Zawsze walczymy o zwycięstwo, ale gdy to się nie udaje, trzeba się cieszyć z remisu – podsumowuje trener Piotr Łęczyński.
13. kolejka Centralnej Ligi Juniorów U15
AP Pogoń Szczecin – CWZS Bydgoszcz 4:4 (1:0)
1:0 Michał Roszczyk 10’
1:1 Jakub Necka 46’
1:2 Dawid Mikołajczak 53’
2:2 Michał Samborski 56’
3:2 Oliver Zaręba 58’
4:2 Oliver Zaręba 65’
4:3 Michał Samborski 75’
4:4 Michał Samborski 78’
AP Pogoń Szczecin: Kaźmierczak – Roszczyk (44’ Błesiński), Stachnik (54’ Dyczewski), Martuszewski, Freilich (52’ Szwejda) – Bugara (44’ Szynkielewski), Włodarczyk – Krupecki (50’ Samborski), Albiński (54’ Żolik), Zagacki – Dziuniak