W mieszanych nastrojach ligowe zmagania zakończyli trampkarze starsi Pogoni. Granatowo-bordowi na własnym boisku podzielili się bowiem punktami z zawodnikami AP Reissa Poznań. – Jeśli chodzi o wynik, to nie zaspokaja on naszych ambicji. Z postawy zespołu, sposobu gry i boiskowego zaangażowania chłopaków można być jednak zadowolonym – mówi trener Piotr Sochański.
Granatowo-bordowi do ostatniego etapu poznańskiego maratonu przystąpili w mocnym zestawieniu. W wyjściowej jedenastce znalazło się bowiem miejsce dla Andrzeja Ossowskiego i Natana Ławy, którzy na co dzień trenują w starszej kategorii wiekowej. W kadrze meczowej zabrakło jedynie Bartosza Walendzika, który w tym samym czasie rywalizował w meczu Centralnej Ligi Juniorów U17 przeciwko Warcie Poznań.
Od pierwszej minuty na boisku zarysowała się wyraźna przewaga Portowców, którzy dłużej utrzymywali się przy piłce i próbowali budować swoje akcje w ataku pozycyjnym. Dobrze zorganizowana defensywa gości z rzadka dopuszczała jednak szczecinian pod własne pole karne. Bronią gości z Poznania były natomiast szybkie kontrataki, które tuż przed przerwą przyniosły im otwarcie wyniku. Po jednej z takich akcji na przedpolu bramki Pogoni znalazł się Eryk Maszota i technicznym strzałem w kierunku dalszego słupka umieścił piłkę w siatce.
– Rywale mieli dzisiaj wyraźną przewagę fizyczną. Dodatkowo byli również dobrze zorganizowani w defensywie, często broniąc całym zespołem we własnym polu karnym. Trudno było nam tę zaporę sforsować – mówi Sochański.
Pierwsze niepowodzenia nie zniechęciły jednak Portowców, którzy przez całą drugą połowę ambitnie dążyli do zmiany niekorzystnego rezultatu. Czasu jednak wystarczyło im jedynie na doprowadzenie do wyrównania. Na kwadrans przed końcowym gwizdkiem, po faulu na Janie Strzeckim, arbiter wskazał na jedenasty metr, z którego piłkę do siatki posłał Natan Ława.
– Brawa dla chłopaków, którzy – pomimo trudności – do końca próbowali cierpliwie kreować sytuacje bramkowe. Myślę, że na wygraną zabrakło nam czasu – ocenia Sochański. – Jeśli chodzi o wynik, to nie zaspokaja on naszych ambicji. Z postawy zespołu, sposobu gry i boiskowego zaangażowania chłopaków można być jednak zadowolonym – podsumowuje.
4. kolejka Centralnej Ligi Juniorów U15
Pogoń Szczecin – AP Reissa Poznań 1:1 (0:1)
0:1 Eryk Maszota 35′
1:1 Natan Ława 68′
Pogoń Szczecin: Pesković – Dej (55′ Gogarowski), Szyszkowski, Ossowski, Wesołowski – Jaster, Ława – Rojek (41′ Strzecki), Putkiewicz (60′ Pawlaczyk), Cieślak – Andrzejkowicz (60′ Moskalewicz)