Wielkie strzelanie urządzili sobie trampkarze starsi Akademii! Podopieczni trenera Jasińskiego pokonali poznańską Akademię Piłkarską Reissa aż 6:0. – Brakowało mi takiego meczu, w którym nie będę musiał drżeć o wynik do końcowego gwizdka. Chwała zespołowi, bo strzelić sześć bramek w tak silnej lidze to duża sztuka – mówi szkoleniowiec Dumy Pomorza.
Do sobotniego pojedynku zespół Akademii Pogoni przystępował w roli lidera tabeli i murowanego faworyta do zwycięstwa. Beniaminek Centralnej Ligi Juniorów U15 dotąd zdołał bowiem wygrać zaledwie jedno spotkanie i zajmował miejsce w strefie spadkowej. Szkoleniowiec Dumy Pomorza przestrzegał jednak przed zbytnią pewnością siebie. – To będzie trudniejsze spotkanie niż z FASE czy Lechem. Nie możemy sobie pozwolić na zlekceważenie przeciwnika, bo zapłacimy za to wysoką cenę – mówił trener Jasiński.
W pierwszej odsłonie zawodnicy Dumy Pomorza nie wspięli się jednak na wyżyny piłkarskiego zaangażowania. Portowcy przeważali, dłużej utrzymywali się przy piłce, ale nie przekładało się to na klarowne sytuacje do otwarcia wyniku. – Mentalnie nie podeszliśmy do tego meczu właściwie i za to należy się chłopakom bura. Liczyliśmy chyba, że zwycięstwo przyjdzie samo i nie będzie trzeba się napracować. To niedopuszczalne – wyjaśnia szkoleniowiec Pogoni.
Słabsza postawa nie przeszkodziła jednak granatowo-bordowym, by na przerwę schodzić z dwubramkowym prowadzeniem. Najpierw na listę strzelców wpisał się Cyprian Włodarczyk, który pięknym lobem wykończył dobre podanie od Michała Samborskiego, a chwilę przed przerwą wynik strzałem z dystansu podwyższył Borys Freilich. – Pomimo słabszego okresu potrafimy strzelić dwie bramki. To bez dwóch zdań dowód naszej siły i umiejętności. W przerwie uczulałem jednak chłopaków, że nastawienie mentalne z pierwszej połowy nie może się powtórzyć – opowiada trener Jasiński.
Druga połowa to już prawdziwy koncert zawodników Dumy Pomorza, którzy z minuty na minutę powiększali swoją przewagę nad gośćmi z Poznania. Wielkie strzelanie ponownie zainicjował Cyprian Włodarczyk, który najpierw wykorzystał nieporozumienie w szeregach obronnych Akademii Reissa, a chwilę później pięknym strzałem z dystansu skompletował hat-tricka. Na listę strzelców wpisali się również zmiennicy – Karol Ogórek i Cezary Stolz – którzy ustalili wynik spotkania na 6:0.
– Brakowało mi takiego meczu, w którym nie będę musiał do końcowego gwizdka drżeć o wynik. Chwała zespołowi, bo strzelić 6 bramek w tak trudnej lidze to duże osiągnięcie. Nie popadamy jednak w euforię, tylko dalej skupiamy się na pracy. Przed nami piekielne trudne spotkania z Arką Gdynia i Lechią Gdańsk, do których musimy się odpowiednio przygotować – podsumowuje szkoleniowiec Pogoni.
5.kolejka Centralnej Ligi Juniorów U15
AP Pogoń Szczecin – AP Reissa Poznań 6:0
1:0 Cyprian Włodarczyk 14’
2:0 Borys Freilich 40’
3:0 Cyprian Włodarczyk 47’
4:0 Cyprian Włodarczyk 53’
5:0 Karol Ogórek 65’
6:0 Cezary Stolz 72’
AP Pogoń Szczecin: Wojtasiak – Dyczewski, Martuszewski, Żolik (58’ Ogórek), Freilich – Laskowski, Mencnarowski (55’ Stolz) – Albiński (41’ Sarnowski), Włodarczyk (55’ Jakubczyk), Szwejda – Samborski