Zawodnicy drugiego zespołu Pogoni nie mieli problemu z awansem do kolejnej rundy okręgowego Pucharu Polski. Na boisku w Golczewie granatowo-bordowi pokonali niżej notowaną Iskrę 4:1. – Od pierwszej do ostatniej minuty mieliśmy mecz pod pełną kontrolą. Ani na sekundę nie było wątpliwości, że odniesiemy dzisiaj zwycięstwo. Jedyną kwestią pozostawało w jakim rozmiarze – mówi trener Ozga.
Na pucharowe starcie do Golczewa szczecinianie wyruszali w roli murowanych faworytów do awansu. Trzecioligowiec, który w zimowej przerwie pokonał wysoko rezerwy Lecha Poznań oraz stoczył wyrównany pojedynek z HSV U23, mierzył się bowiem z przedstawicielem zachodniopomorskiej okręgówki. – Wiadomo, że w meczach pucharowych czasem o awansie decyduje dyspozycja dnia. Liczę jednak, że zagramy dobry mecz i pewnie awansujemy – mówił przed pierwszym gwizdkiem szkoleniowiec Pogoni.
Różnica klas szybko znalazła odzwierciedlenie w boiskowych wydarzeniach. Portowcy narzucili rywalom swoje warunki gry i z minuty na minutę coraz mocniej spychali ich do defensywy. Zasieki gospodarzy padły po upływie pół godziny – dośrodkowanie z rzutu wolnego skrzętnie wykorzystał Aron Stasiak i strzałem głową wyprowadził swój zespół na prowadzenie.
Worek z bramkami na dobre rozwiązał się w drugiej odsłonie. Najpierw rzut karny po faulu na Błażeju Starzyckim wykorzystał Stanisław Wawrzynowicz, a chwilę później bombę zza pola karnego posłał Wojciech Lisowski. W samej końcówce na listę strzelców wpisał się również Mateusz Bąk, czyniąc zwycięstwo jeszcze bardziej okazałym. Gospodarzy w rywalizacji z Portowcami stać było jedynie na honorowe trafienie autorstwa Krzysztofa Szymanka. – Od pierwszej do ostatniej minuty mieliśmy mecz pod pełną kontrolą. Ani na sekundę nie było wątpliwości, że odniesiemy dzisiaj zwycięstwo. Jedyną kwestią pozostawało w jakim rozmiarze – opowiada trener Ozga.
Kolejny mecz w ramach okręgowego Pucharu Polski zawodnicy Pogoni rozegrają 6 kwietnia. O tym, kto będzie rywalem Portowców zadecyduje losowanie.
VI runda okręgowego Pucharu Polski
Iskra Golczewo – Pogoń II Szczecin 1:4 (0:1)
0:1 Aron Stasiak 32’
0:2 Stanisław Wawrzynowicz 58’
0:3 Wojciech Lisowski 69’
1:3 Krzysztof Szymanek 72’
1:4 Mateusz Bąk 82’
Pogoń Szczecin: Łęgowski – Lis, Pach (55′ Rezaeian), Białczyk, Lisowski, Wawrzynowicz, Boniecki (55′ Bąk), Rostami (60′ Ława), Stasiak (60′ Zaborski), Starzycki (60′ Cybulski), Kalenik (55′ Freilich)