Kolejny komplet punktów zapisali na swoim koncie zawodnicy drugiego zespołu Pogoni Szczecin. Podopieczni trenera Pawła Ozgi pokonali na własnym boisku beniaminka III ligi – Pomorzanin Toruń – 4:1. – W pełni zasłużyliśmy dziś na zwycięstwo. Cieszymy się z kompletu punktów, bo dzięki nim znów wskoczyliśmy do ligowej czołówki – mówi szkoleniowiec Dumy Pomorza.
Portowcy do spotkania z Pomorzaninem Toruń przystąpili wzmocnieni kilkoma zawodnikami, którzy na co dzień trenują z I zespołem. Od pierwszej minuty na boisku pojawili się m.in. Filip Balcewicz, Kacper Kozłowski, Adrian Benedyczak czy Dariusz Krzysztofek. Po przerwie na plac wybiegli również Hubert Turski i Mariusz Fornalczyk, którzy w sobotę wystąpili w ekstraklasowym meczu przeciwko Cracovii. – Cieszy fakt, że chłopacy zeszli do nas i pokazali jakość. Dla nich to bardzo ważne minuty. Adrian Benedyczak wraca po kontuzji, Kacper Kozłowski też dawno nie grał meczu o stawkę. Hubert Turski i Mariusz Fornalczyk mieli za sobą długą podróż z Krakowa, a mimo to po przerwie stanowili wartość dodaną – ocenia trener Ozga. – Nasi chłopacy też pokazali dzisiaj dużo jakości. Świetny mecz rozegrał Jakub Lis, po raz kolejny prawdziwym liderem defensywy był Kuba Kuzko. Nie mieliśmy dzisiaj słabych ogniw i to znalazło odzwierciedlenie w wyniku – dodaje.
Od pierwszej minuty na boisku zarysowała się wyraźna przewaga Portowców. Na efekty bramkowe trzeba było jednak czekać aż do 22. minuty. Po świetnym rajdzie prawym skrzydłem Jakuba Lisa piłka trafiła do Błażeja Starzyckiego, który bez zastanowienia zgrał ją do wbiegającego w pole karne Adriana Benedyczaka. Powracający z wypożyczenia do Chrobrego Głogów napastnik długo się nie zastanawiał i mocnym strzałem nie dał żadnych szans bramkarzowi gości.
Jeszcze przed przerwą granatowo-bordowi wyszli na dwubramkowe prowadzenie. W roli głównej ponownie wystąpił Jakub Lis, który przedarł się przez defensywę Pomorzanina i spod końcowej linii wycofał piłkę do Błażeja Starzyckiego. Pomocnik Dumy Pomorza tym razem nie szukał już kolegów z zespołu, tylko płaskim strzałem w kierunku krótszego słupka sam wpisał się na listę strzelców. – Pierwsza połowa to nasza pełna dominacja, która przełożyła się na w pełni zasłużone bramki. Rywal był przyzwoicie zorganizowany, ale na naszą grę to nie wystarczyło – ocenia trener Ozga. – Szkoda, że w końcowych minutach straciliśmy Kacpra Zaborskiego, który zszedł z boiska z rozciętą głową i prawdopodobnie złamanym nosem. To chłopak, który ma w sobie „to coś”, a w ostatnich tygodniach zrobił bardzo duży progres. Mam nadzieję, że to jednak nie będzie nic poważnego. Wszyscy czekamy na jego powrót – dodaje.
Na początku drugiej połowy obraz gry nieco uległ zmianie. Granatowo-bordowi spuścili z tonu, natomiast goście z Torunia – którzy nie mieli już nic do stracenia – nieco odważniej zaczęli sobie poczynać na połowie Portowców. – Szukanie przewagi pozycyjnej, które w pierwszej połowie fajnie funkcjonowało, po przerwie trochę szwankowało. Brakowało nam też płynności w przejściu ze strony niskiej do średniej. Nie powinniśmy tracić kontroli nad meczem, tylko dalej punktować rywala – mówi trener Ozga.
Po upływie godziny gry szkoleniowiec Dumy Pomorza wpuścił jednak na plac dwóch jokerów – Huberta Turskiego i Mariusza Fornalczyka. Siedemnastolatkowie, którzy dzień wcześniej walczyli z Cracovią o ekstraklasowe punkty, szybko potwierdzili swoją jakość. Po zaledwie czterech minutach Turski odebrał świetne podanie od Dawida Błanika, przepchnął się w polu karnym i na raty umieścił piłkę w siatce. W doliczonym czasie gry Fornalczyk urwał się natomiast Kamilowi Piskorskiemu, który musiał ratować się faulem. Arbiter bez wahania wskazał na jedenasty metr, skąd pewnym strzałem piłkę do siatki posłał… trzeci z siedemnastolatków, Kacper Kozłowski. Chwilę wcześniej honorową bramkę dla zespołu z Torunia zdobył natomiast Ariel Jarzembowski, który również skutecznie wykonał rzut karny.
4. kolejka III ligi
Pogoń II Szczecin – Pomorzanin Toruń 4:1 (2:0
1:0 Adrian Benedyczak 22’
2:0 Błażej Starzycki 33’
3:0 Hubert Turski 62’
3:1 Ariel Jarzembowski 83’
4:1 Kacper Kozłowski 90’
Pogoń II Szczecin: Krzysztofek – Lis, Kuzko (69’ Stolarczyk), Balcewicz, Pach – Wawrzynowicz, M. Łęgowski (69’ Cichoń) – Zaborski (46’ Błanik), Kozłowski, Starzycki (58’ Fornalczyk) – Benedyczak (58’ Turski)