Juniorzy młodsi nie mieli czasu na rozpamiętywanie falstartu Ligi Makroregionalnej. W sobotę ruszą do Bydgoszczy, gdzie zmierzą się z CWZS-em Bydgoszcz.
Na inaugurację ligi w Szczecinie doszło do hitu – młodzi Portowcy podejmowali trzykrotnego mistrza Polski juniorów młodszych, a więc Lecha Poznań. Podopieczni Piotra Łęczyńskiego przegrywali do przerwy 0:1 po golu Olafa Kobackiego, ale w drugiej połowie wyrównał Maciej Żurawski.
Im dalej w mecz, tym bardziej szczecinianie próbowali rozstrzygnąć grę na swoją korzyść. Jednak trafienia Jakuba Karbownika, Jakuba Białczyka i Bartosza Bartkowiaka zadecydowały o tym, że pierwszy komplet punktów powędrował do Poznania.
– Szkoda straconych punktów i falstartu na początek – powiedział Piotr Łęczyński. – Wierzę, że to złe dobrego początki. Nie chcemy za bardzo myśleć o tym spotkaniu. Towarzyszył nam smutek, bo widziałem, jak chłopaki są zdeterminowani, aby wygrać. Wierzyli, że nam się uda.
Tym razem młodzi Portowcy pojadą do Bydgoszczy. Nasi najbliżsi rywale zremisowali bezbramkowo w Gdyni z Arką. Z kolei do Ligi Makroregionalnej awansowali wraz z Wdą Świecie, która w pierwszej kolejce wygrała 2:0 z Lechią Gdańsk.
– Mam nadzieję, że w następnych meczach wrócimy na dobre tory i będziemy regularnie zdobywać punkty – ocenił Łęczyński. – Mamy trzynaście meczów do końca, a to dopiero początek.
W kadrze zabraknie Huberta Sadowskiego. Reszta młodych zawodników jest gotowa na pojedynek w Bydgoszczy.
– W drużynie są bojowe nastroje – przyznał Łęczyński. – Chcemy zagrać dobry mecz. W tygodniu rozmawialiśmy o tym, co musimy poprawić. Widzę po nich, że chcą wyjść na boisko i pokazać się z niezłej strony.
Liga Makroregionalna
CWZS Bydgoszcz – Pogoń Szczecin
Czas: 25 marca (sobota), g. 13.00.
Miejsce: wyjazd, Bydgoszcz.