Juniorzy starsi Pogoni Szczecin nie zwalniają tempa! Podopieczni trenera Łęczyńskiego w znakomitym stylu rozbili Escolę Varsovię i po sześciu kolejkach z kompletem punktów zasiadają na fotelu lidera Centralnej Ligi Juniorów U18. – Dzisiaj udowodniliśmy, że jesteśmy mocni nie tylko piłkarsko, ale również mentalnie. Chłopaki pokazali dzisiaj charakter – ocenia szkoleniowiec Dumy Pomorza.
Portowcy do spotkania przystąpili w nieco zmienionym składzie. Od pierwszej minuty między słupkami pojawił się Jędrzej Grobelny, który zastąpił dotychczasowego posiadacza bluzy z numerem 1 – Dominika Sasiaka. Od pierwszej minuty na boisku zameldował się również Hubert Turski, który przez ostatnie tygodnie pauzował z powodu kontuzji. W wyjściowej jedenastce znalazł się również Michał Kwiecień – etatowy dotąd lewy obrońca otrzymał jednak zadania ofensywne i przeniósł się do linii pomocy.
Decyzje personalne sztabu szkoleniowego w ciągu zaledwie pięciu minut przełożyły się na wynik spotkania. Stojący na szesnastym metrze Kacper Cichoń świetnym podaniem znalazł ustawionego w bocznym sektorze Kwietnia. Skrzydłowy Dumy Pomorza wpadł w pole karne, podniósł głowę i posłał piłkę wprost pod nogi Huberta Turskiego, któremu nie pozostało już nic innego, jak umieścić ja w siatce.
Szybko strzelona bramka nie zadowoliła Portowców, którzy cały czas dominowali na boisku i dążyli do podwyższenia rezultatu. Na dziesięć minut przed końcem pierwszej połowy znakomita postawa przyniosła efekt. Mateusz Rościszewski sprytnie wyprzedził obrońcę Escoli, zgrał piłkę do Michała Kwietnia, a ten po raz kolejny idealnie zagrał w pole karne. Tym razem pewnym egzekutorem okazał się Kacper Kozłowski, który mocnym strzałem bez przyjęcia posłał piłkę pod poprzeczkę.
W drugiej odsłonie sytuacja zawodników Dumy Pomorza mocno się jednak skomplikowała. W 58. minucie Jędrzej Grobelny sfaulował bowiem wychodzącego na wolną pozycję Macieja Anusika, za co obejrzał czerwoną kartkę. Portowcy spotkanie musieli więc kończyć w dziesiątkę, mając między słupkami absolutnego debiutanta – Edwina Odolczyka. – Zdobywamy kolejne doświadczenie. Tak naprawdę po raz drugi w tej rundzie dużą część meczu gramy w osłabieniu. Trochę nam to pokrzyżowało plany na drugą połowę, ale cieszymy się, że chłopaki sobie poradzili – mówi trener Łęczyński.
Mimo grania w osłabieniu zawodnicy Pogoni ani na chwilę nie stracili kontroli nad meczem. Gospodarze próbowali szybkimi atakami przedostać się pod bramkę Portowców, ale żadna akcja nie została zakończona groźnym strzałem. Sfrustrowani zawodnicy Escoli w końcówce dali upust swoim emocjom. Najpierw za niesportowe zachowanie żółtą kartkę obejrzał Maciej Anusik. Chwilę później z czerwoną kartką z boiska wyleciał natomiast Jakub Szczypek, który brutalnie sfaulował Kacpra Cichonia. – W końcówce mecz był bardzo ostry. Chłopaki pokazali jednak charakter, nie odstawiali nogi, walczyli jeden za drugiego. Negatywne zachowania oczywiście będziemy eliminować, ale cieszymy się, że jesteśmy silni jako zespół – ocenia szkoleniowiec Pogoni.
W samej końcówce zawodnicy Dumy Pomorza wyprowadzili jeszcze jeden, zabójczy cios. Po kapitalnym podaniu Dawida Rezaeiana przed polem karnym gospodarzy znalazł się Kacper Smoliński i znakomitym lobem ustalił wynik na 3:0. – Kacper zasłużył sobie na to ciężką pracą. Ostatnio otrzymał długo wyczekiwane powołanie do reprezentacji Polski, teraz strzela bramkę pieczętującą nasze zwycięstwo. Dla niego to na pewno przyjemne uczucie – podsumowuje trener Łęczyński.
7.kolejka Centralnej Ligi Juniorów U18
Escola Varsovia – Pogoń Szczecin 0:3 (0:2)
0:1 Hubert Turski 5’
0:2 Kacper Kozłowski 31’
0:3 Kacper Smoliński 90’
Pogoń Szczecin: Grobelny – Rezaeian, Szcześniak, Potoczny, Radziński – Smoliński, Kozłowski (65’ Rybicki) – Rościszewski, (60’ Odolczyk) Cichoń (90’ Jachno), Kwiecień – Turski (82’ Pietraszkiewicz)