Juniorzy starsi Pogoni nie zdołali przedłużyć znakomitej serii ligowych meczów bez porażki. W szlagierze CLJ U18 – będącym powtórką ubiegłorocznego finału – granatowo-bordowi ulegli Zagłębiu Lubin 1:2. – Czujemy żal, bo włożyliśmy w ten mecz mnóstwo sił. Po raz kolejny popełniliśmy jednak błąd w samej końcówce, który pozbawił nas punktów – mówi trener Łęczyński.
Do sobotniego pojedynku zawodnicy Dumy Pomorza przystępowali poważnie osłabieni. Ze względu na nadmiar kartek w kadrze meczowej zabrakło bowiem Mikołaja Witkowskiego i Jakuba Szynkielewskiego, drobny uraz wykluczył z gry Kacpra Szczerbę, a Fabian Grzelka otrzymał powołanie od trenera Pawła Ozgi i wystąpił w meczu III ligi przeciwko Bałtykowi Koszalin. W ich miejsce od pierwszej minuty na boisku w Kołbaskowie zameldowali się więc dotychczasowi zmiennicy – Kacper Dudek, Kamil Jakubczyk czy Mikołaj Hudziak. – W wyjściowej jedenastce znaleźli się zawodnicy, którzy mieli nieco mniej rozegranych minut, a w ostatnich tygodniach dawali pozytywne sygnały na treningach. Nie mieliśmy żadnych obaw, by na nich postawić. Cieszymy się, że konkurencja w zespole z meczu na mecz jest coraz większa – mówi szkoleniowiec Pogoni.
Spotkanie z większym animuszem rozpoczęli goście z Lubina, którzy po zaledwie pięciu minutach objęli prowadzenie. Faul Igora Mencnarowskiego stał się dla arbitra pretekstem do podyktowania rzutu karnego, który precyzyjnym strzałem na bramkę zamienił Wojciech Szafranek. Portowcy nie spuścili jednak głów i rzucili się do odrabiania strat – świetne okazje na bramki mogli zamienić m.in. Mateusz Bąk i Olaf Korczakowski, ale w obu przypadkach górą był bramkarz Zagłębia.
Niestrudzona walka o zdobycie wyrównującego gola trwała aż do 84. minuty. Wówczas – po koronkowej akcji całego zespołu – z piłką przed pustą bramką znalazł się Olaf Korczakowski i ze stoickim spokojem wpisał się na listę strzelców. Trafienie pomocnika Dumy Pomorza nie wystarczyło jednak Portowcom do zdobycia choćby jednego oczka. W samej końcówce świetnym strzałem z dystansu popisał się bowiem Jakub Kolan, zapewniając lubinianom cenne zwycięstwo.
– Praktycznie przez cały mecz dążyliśmy do zdobycia wyrównującej bramki. Nie spodziewaliśmy się, że w doliczonym czasie gry losy spotkania znów odwrócą się na korzyść Zagłębia. Bramka stracona w końcówce zawsze boli. Żałujemy, bo przydarza nam się to już nie po raz pierwszy w tej rundzie, przez co straciliśmy już sporo punktów – mówi trener Łęczyński. – Czujemy spory żal, bo włożyliśmy w ten mecz sporo mnóstwo sił. Traktujemy jednak tę porażkę jako kolejne cenne doświadczenie. Pomimo straty punktów widzimy, że zespół idzie do przodu. Wierzymy, że następny tydzień będzie dla nas pozytywny i zakończymy go dobrym wynikiem w Poznaniu – podsumowuje.
13. kolejka Centralnej Ligi Juniorów U18
Pogoń Szczecin – Zagłębie Lubin 1:2 (0:1)
0:1 Wojciech Szafranek 6’
1:1 Olaf Korczakowski 84’
1:2 Jakub Kolan 89’
Pogoń Szczecin: Styn – Fornalik, Góral, Magnuszewski, Hyl – Mencnarowski, Jakubczyk (70’ Leśniak) – Korczakowski (89’ Albiński), Bąk, Hudziak (63’ Smykowski) – Dudek (63’ Wlaźlik)