Z kompletem punktów wrócili z Poznania juniorzy młodsi Pogoni. Podopieczni trenera Łazowskiego pokonali Wartę 1:0 i przedłużyli swoje szanse na awans do półfinału mistrzostw Polski. – Dobrze wyglądaliśmy zarówno pod względem motorycznym, jak i czysto piłkarskim. Nasze zwycięstwo było w pełni zasłużone – mówi szkoleniowiec Dumy Pomorza.
Portowcy do spotkania przystąpili praktycznie w najsilniejszym zestawieniu. W wyjściowej jedenastce nie zabrakło reprezentantów Polski – Nikodema Sujeckiego i Filipa Balcewicza oraz Szymona Cybulskiego, Jakuba Lisa i Olafa Korczakowskiego, którzy ostatnio występowali w Centralnej Lidze Juniorów U18. Trener Marcin Łazowski nie mógł natomiast skorzystać z usług Oskara Potocznego, Krystiana Rybickiego i Mateusza Łęgowskiego, którzy przygotowują się do pojedynku juniorów starszych z Zagłębiem Lubin.
Spotkanie rozpoczęło się od zdecydowanej przewagi zawodników Dumy Pomorza, którzy dłużej utrzymywali się przy piłce i częściej gościli w polu karnym gospodarzy. Dobra gra szybko mogła przynieść efekt bramkowy – w 7. minucie przed szansą, by wpisać się na listę strzelców, stanął Bartosz Krzysztofek, ale po jego strzale piłka zatrzymała się na poprzeczce. Swoje okazje mieli również Jakub Lis i Szymon Cybulski, ale w bramce Warty świetnie spisał się Patryk Prange.
Podopieczni trenera Łazowskiego nie zniechęcili się jednak niewykorzystanymi sytuacjami i na pięć minut przed końcem pierwszej połowy dopięli swego. Niedokładne rozegranie gospodarzy – będące efektem wysokiego pressingu Portowców – wykorzystał Kacper Łukasiak, który przejął piłkę, wpadł z nią w pole karne i pewnym strzałem otworzył wynik spotkania.
Po przerwie więcej do powiedzenia mieli gracze z Poznania, którzy za wszelką cenę chcieli odwrócić niekorzystny rezultat i doprowadzić do wyrównania. Zawodnicy Dumy Pomorza z opresji wyszli jednak bez szwanku i w końcówce spotkania ponownie przejęli kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami. Zdobycie kompletu punktów przypieczętować mógł Jakub Lis, ale w doskonałej sytuacji trafił tylko w boczną siatkę. Rozmiary zwycięstwa powinien powiększyć również Jakub Świder, ale w sytuacji sam na sam uderzył w słupek.
– Powinniśmy ten mecz zamknąć zdecydowanie szybciej, ale bramka Warty stała dzisiaj jak zaczarowana. Cieszymy się jednak, że ostatecznie wracamy do domu z kompletem punktów. Dobrze wyglądaliśmy zarówno pod względem motorycznym, jak i czysto piłkarskim. Nasze zwycięstwo było w pełni zasłużone – ocenia trener Łazowski.
Triumf odniesiony w Poznaniu sprawił, że Portowcy nadal liczą się w walce o awans do półfinału mistrzostw Polski. Na dwie kolejki przed końcem rozgrywek tabeli przewodzą Lech Poznań i Lechia Gdańsk, ale do prowadzącego duetu szczecinianie tracą zaledwie trzy punkty. – Za długo jestem przy piłce i zbyt wiele rzeczy widziałem, by przedwcześnie stracić wiarę w awans. Nie wszystko od nas zależy, ale będziemy walczyć do samego końca. Pozostały jeszcze dwie kolejki i wiele może się wydarzyć – podsumowuje szkoleniowiec Pogoni.
12. kolejka Centralnej Ligi Juniorów U17
Warta Poznań – Pogoń Szczecin 0:1
0:1 Kacper Łukasiak 40’
Pogoń Szczecin: Sujecki – Gubernat, Balcewicz, Białczyk, Delner – Kort (57; Telicki), Łukasiak – Lis (80′ Świder), Cybulski, Korczakowski (61′ Nizio) – Krzysztofek (70′ Grzeszczak)