Juniorzy młodsi Pogoni ponieśli pierwszą w rundzie wiosennej ligową porażkę. Granatowo-bordowi ulegli na własnym boisku GKS-owi Tychy 0:1. – Mieliśmy dziś problem z utrzymaniem balansu pomiędzy ofensywną i defensywą. Popełnialiśmy też wiele błędów własnych, z których rywale chętnie i umiejętnie korzystali – mówi trener Patryk Kurant.
Do niedzielnego starcia granatowo-bordowi przystąpili poważnie zdziesiątkowani. Z powodów zdrowotnych w kadrze zabrakło m.in. Stanisława Rogowskiego, Jakuba Zawadzkiego, Juliana Kulpy czy Milana Wojtaszka. Sztab szkoleniowy nie mógł również skorzystać z usług kontuzjowanego Michała Osowskiego oraz powołanych na mecz trampkarzy starszych Natana Ławy i Bartosza Walendzika.
Od pierwszej minuty stroną przeważającą byli Portowcy, którzy w ataku pozycyjnym starali się stworzyć dobrą okazję do otwarcia wyniku. Goście z Tychów czyhali natomiast na błędy szczecinian, szukając swoich szans w szybkich kontratakach. Strategia przyjezdnych już po upływie kwadransa okazała się skuteczna – w roli głównej wystąpił Denis Matyśkiewicz, który zebrał piłkę w okolicach koła środkowego, ruszył w kierunku bramki Portowców, minął zwodem Jakuba Stasiaka i pewnym strzałem pokonał stojącego między słupkami Wojciecha Szpalera.
Kolejne minuty upłynęły pod znakiem ambitnej gry Portowców, którzy za wszelką cenę starali się odrobić straty. Pomimo znacznej siły ofensywnej – wszak w jednym momencie na boisku przebywało trio napastników Jóźwiak-Siniawski-Waligóra – granatowo-bordowym nie udało się posłać piłki do siatki. Po ostatnim gwizdku powody do radości mieli więc goście z Tychów, którzy dzięki kompletowi punktów zdobytemu przy Twardowskiego przybliżyli się do utrzymania w CLJ U17.
– Dla mnie to był mecz pełen sprzeczności. Widziałem dziś bowiem zespół zdeterminowany, który od pierwszej minuty starał się narzucić rywalom swoje warunki gry. W elementach piłkarskich mieliśmy jednak spore problemy – przede wszystkim z utrzymaniem balansu pomiędzy ofensywą i defensywą. Popełnialiśmy też wiele błędów własnych, z których rywale chętnie i umiejętnie korzystali – ocenia szkoleniowiec Pogoni. – Rzeczą, nad którą musimy popracować, jest również decyzyjność w strefie wysokiej. Myślę, że dzięki temu zaczniemy zdobywać większą liczbę bramek, a to może przełożyć się na lepsze punktowanie – podsumowuje.
20. kolejka Centralnej Ligi Juniorów U17
Pogoń Szczecin – GKS Tychy 0:1 (0:1)
0:1 Denis Matyśkiewicz 9′
Pogoń Szczecin: Szpaler – Bartkowiak, Stasiak, Drećko, Pawłowski (83′ Ossowski) – Gosk (60′ Ignatowicz), Baj – Jóźwiak, Waligóra, Ragan – Siniawski (60′ Woźniak)