Juniorzy młodsi Akademii z przytupem zakończyli rywalizację w lidze wojewódzkiej. W ostatnim meczu obecnego sezonu podopieczni trenera Kajetana Pogorzelczyka pokonali Chemik Police aż 8:4. – Widać było po chłopakach, że wspólne przebywanie na boisku sprawia im radość. A to przełożyło się na wynik. Cieszymy się, że w taki sposób podsumowaliśmy cały rok wspólnej pracy – mówi szkoleniowiec Dumy Pomorza.
Portowcy do spotkania przystąpili praktycznie w najmocniejszym zestawieniu. Do kadry meczowej – po tygodniowej przerwie – powrócił kapitan zespołu, Jakub Stachnik. W wyjściowej jedenastce znaleźli się również pozostali liderzy zespołu – Junior Radziński, Mateusz Bąk czy Jakub Szynkielewski. Szkoleniowcy Dumy Pomorza nie mogli skorzystać jedynie z Nikodema Buciora i Wiktora Kapeli, którzy wciąż walczą z kontuzjami. – Udało nam się niejako spiąć ten sezon klamrą. W wyjściowej jedenastce pojawili się bowiem Ci chłopacy, z którymi pracowaliśmy od samego początku – tłumaczy trener Pogorzelczyk.
Dla byłego zawodnika Pogoni Szczecin spotkanie z Chemikiem było na swój sposób wyjątkowe. Młody szkoleniowiec po raz pierwszy wcielił się bowiem w rolę pierwszego trenera. – Mogę tylko podziękować trenerom Zygoniowi oraz Grześle, że dali mi taką możliwość. Jestem im bardzo wdzięczny – nie tylko za ten jeden mecz, ale całą roczną współpracę. Stworzyli mi znakomite warunki do rozwoju, obdarzyli dużym zaufaniem, dali sporą autonomię i pole do działania. Dzięki nim mogłem zrobić duży krok do przodu – mówi Kajetan Pogorzelczyk.
Spotkanie rozpoczęło się dla Portowców w wymarzony sposób. Po zaledwie czterech minutach Jakub Szynkielewski przejął piłkę na połowie rywala, prostopadłym podaniem uruchomił Juniora Radzińskiego, a ten ze stoickim spokojem otworzył wynik meczu. Kwadrans później zawodnicy Dumy Pomorza podwyższyli prowadzenie – po świetnym rozegraniu piłki w środkowej strefie Michał Roszczyk otworzył drogę do bramki Łukaszowi Kościukiewiczowi, który w sytuacji sam na sam pokonał bramkarza Chemika.
Z dwubramkowego prowadzenia zawodnicy Akademii cieszyli się jednak zaledwie cztery minuty. Po dobrze rozegranej akcji od własnej bramki z piłką w polu karnym Portowców znalazł się bowiem Daniel Kowalczyk i precyzyjnym strzałem w długi róg wpisał się na listę strzelców. – Przez pierwsze minuty gra toczyła się wyraźnie pod nasze dyktando. Wraz z upływem czasu większą przewagę osiągnęli jednak gracze Chemika, którzy trochę nas przycisnęli i zepchnęli do defensywy – ocenia trener Pogorzelczyk.
W drugiej odsłonie na boisku oglądaliśmy prawdziwą wymianę ciosów. Najpierw drugą bramkę do swojego dorobku dołożyli Łukasz Kościukiewicz i Junior Radziński, ale po godzinie gry zawodnicy z Polic ponownie zdołali zmniejszyć stratę do zaledwie jednej bramki – W drugiej odsłonie mecz był bardziej otwarty. Oba zespoły chciały grać odważnie, ofensywnie. Wychodziliśmy do ataku dużą liczbą zawodników, co przełożyło się na strzelone bramki. Za swoje nastawienie musieliśmy też jednak zapłacić cenę – tłumaczy szkoleniowiec Pogoni.
Ostatnie pół godziny należało już jednak do Portowców. Najpierw do siatki rywala trafił, wprowadzony w drugiej połowie, Łukasz Szwejda, a chwilę później kolejne dwa trafienia zapisał na swoim koncie Junior Radziński. Na dziesięć minuty przed końcem bombardowanie bramki Chemika zakończył – mocnym strzałem pod poprzeczkę – Mateusz Bąk.
– Tych bramek mogło być dzisiaj zdecydowanie więcej. Możemy być jednak zadowoleni, bo trafialiśmy do siatki po „firmowych” zagraniach. Dużo było głębokich, otwierających podań, które przeszywały defensywę Chemika. Zagraliśmy też sporo prostopadłych piłek, podejmowaliśmy ryzyko w wysokiej strefie i to się opłaciło – tłumaczy trener Pogorzelczyk. – Widać było po chłopakach, że wspólne przebywanie na boisku sprawia im radość. A to przełożyło się na wynik. Cieszymy się, że w taki sposób podsumowaliśmy cały rok naszej wspólnej pracy – dodaje.
17. kolejka Wojewódzkiej Ligi Juniora Młodszego
Chemik Police – AP Pogoń Szczecin 4:8 (1:2)
0:1 Junior Radziński 4’
0:2 Łukasz Kościukiewicz 20’
1:2 Daniel Kowalczyk 24’
1:3 Łukasz Kościukiewicz 49’
1:4 Junior Radziński 55’
2:4 Kuba Ścirka 56’
3:4 Kuba Radzik 61’
3:5 Łukasz Szwejda 66’
3:6 Junior Radziński 68’
3:7 Junior Radziński 75’
3:8 Mateusz Bąk 79’
4:8 Daniel Kowalczyk 86’
AP Pogoń Szczecin: Kaźmierczak (71’ Nordbo) – Zabawczuk, Stachnik, Zagacki, Błesiński – Roszczyk, Szynkielewski – Dziuniak (59’ Rośczak), Bąk, Kościukiewicz (64’ Szwejda) – Radziński