Cenne, derbowe zwycięstwo zapisali na swoim koncie trampkarze starsi Pogoni. W meczu na szczycie CLJ U15 granatowo-bordowi pokonali FASE Szczecin 1:0. – Cieszymy się z tego zwycięstwa. Nie jest on celem samym w sobie, ale traktujemy je jako efekt naszej ciężkiej pracy i powtarzalności – mówi trener Kurant.
Derbowe spotkanie było kluczowe dla układu tabeli. Zdobycie przez Portowców kompletu punktów praktycznie gwarantowało im bowiem triumf w końcowej klasyfikacji. Zwycięstwo FASE sprawiłoby natomiast, że to oni zasiedliby w fotelu lidera CLJ U15. Dodatkowego smaczku całej rywalizacji – oprócz stawki i derbowej atmosfery – dodawał również wynik pierwszego spotkania, po którym to rywale mogli odtańczyć taniec zwycięstwa. Podopieczni trenera Kuranta mieli więc do wyrównania pewne rachunki.
Granatowo-bordowi do derbowego starcia przystąpili praktycznie w najsilniejszym zestawieniu. Na boisku pojawiło się aż pięciu reprezentantów Polski – Kamil Baj, Maksymilian Jóźwiak, Michał Osowski, Wojciech Szpaler oraz Mateusz Bartkowiak, a także powoływany na zgrupowania Future Jakub Zawadzki. W drużynie FASE również nie zabrakło najsilniejszych ogniw, na czele z Jakubem Kozińskim, który także otrzymał zaproszenie do udział w projekcie Future.
Pierwsza połowa toczyła się pod dyktando zawodników Dumy Pomorza, którzy lepiej operowali piłką i stworzyli sobie więcej okazji do otwarcia wyniku. Na listę strzelców mógł wpisać się Michał Osowski, ale po jego strzale piłka zatrzymała się na poprzeczce. Bliski szczęścia był także Natan Waligóra, ale przegrał pojedynek z bramkarzem FASE. Konsekwentna gra Portowców ostatecznie znalazła jednak odzwierciedlenie w wyniku – kwadrans przez zejściem do szatni do bezpańskiej piłki na dwudziestym metrze dopadł Maksymilian Jóźwiak i mocnym strzałem umieścił ją w siatce.
W drugiej odsłonie gra nieco się wyrównała. Portowcy szukali co prawda okazji do podwyższenia wyniku, ale goście z Nehringa nie pozostawali dłużni i kilkukrotnie sprawdzili czujność stojącego między słupkami Wojciecha Szpalera. Żadnemu z zespołów nie udało się jednak przechytrzyć defensywy rywala, dzięki czemu to granatowo-bordowi mogli po końcowym gwizdku cieszyć się ze zwycięstwa.
– Pokazaliśmy dzisiaj dwie twarze. W pierwszej połowie taką, którą zawsze chcielibyśmy oglądać. Po przerwie natomiast byliśmy zbyt nerwowi, przez co nasza gra nie wyglądała tak, jak należy – ocenia trener Kurant. – Ten sezon nauczył nas przede wszystkim konsekwencji i cierpliwości. Jesteśmy zadowoleni, że nie pozwoliliśmy rywalom na wiele, zagraliśmy na zero z tyłu i odnieśliśmy zwycięstwo. Nie jest on celem samym w sobie, ale traktujemy je jako efekt ciężkiej pracy i powtarzalności – podsumowuje.
12. kolejka Centralnej Ligi Juniorów U15
Pogoń Szczecin – FASE Szczecin 1:0 (1:0)
1:0 Maksymilian Jóźwiak 25’
Pogoń Szczecin: Szpaler – Bartkowiak (60’ Brzeski), Drećko, Grześkowiak, Zawadzki – Kulpa, Rogowski (60’ Ignatowicz) – Baj (50’ Woźniak), Jóźwiak, Osowski (65’ Wójtowicz) – Waligóra