Trampkarze starsi Akademii Pogoni odnieśli pierwsze zwycięstwo w rozgrywkach Centralnej Ligi Juniorów U15. Podopieczni trenera Łazowskiego na własnym boisku pokonali 1:0 poznańskiego Lecha i zapisali na swoim koncie komplet punktów. – Zagraliśmy dzisiaj dobre spotkanie. Zrealizowaliśmy założenia i zasłużyliśmy na zwycięstwo – mówi szkoleniowiec Pogoni.
Starcie w Centralnej Lidze Juniorów U15 było drugim szczecińsko-poznańskim pojedynkiem podczas tego weekendu. W sobotę do rywalizacji z Lechem przystąpili również juniorzy starsi Dumy Pomorza, którzy po emocjonującym pojedynku pozbawili rywala jakichkolwiek punktów. Podopieczni trenera Łazowskiego chcieli podtrzymać dobrą serię i udowodnić, że także nie są gorsi od swoich rówieśników z Poznania.
– Podczas odprawy użyłem statystyk z ostatnich meczów wszystkich zespołów Akademii przeciwko Lechowi. Jeśli dobrze liczę, seria zwycięstw trwa już dziewięć spotkań. To bardzo przyjemne doświadczenie, ale podchodzimy do tego z pokorą. Akademia Lecha słynie z dobrego szkolenia i przyjdzie czas, że poniesiemy porażkę. Powtarzalność pozytywnych wyników pokazuje jednak, że idziemy w dobrą stronę – ocenia Marcin Łazowski.
Portowcy do spotkania przystąpili ze sporym animuszem i już w pierwszych minutach mogli wyjść na prowadzenie. Pierwsze ostrzeżenie rywalom dał Jakub Laskowski, który mocno huknął zza szesnastki, ale nie zdołał posłać piłki w światło bramki. Lepiej ustawione celowniki mieli Cezary Stolz oraz Igor Mencnarowski, którzy uderzeniami ze stałych fragmentów gry sprawdzili dyspozycję Wiktora Nowickiego. Bramkarz Lecha spisywał się jednak bez zarzutu.
Starania zawodników Akademii Pogoni ostatecznie przyniosły jednak oczekiwany skutek. Po skutecznym odbiorze Mencnarowskiego na połowie rywala piłka trafiła pod nogi Cezarego Stolza, a ten przepięknym uderzeniem z dystansu wyprowadził Portowców na prowadzenie. – Czarek już wcześniej próbował uderzać z dystansu. To niewątpliwie jego duży atut i cecha, którą będziemy chcieli jeszcze doskonalić – mówi szkoleniowiec Pogoni.
W drugiej odsłonie goście z Poznania starali się odrobić straty i odwrócić niekorzystny rezultat. Ich starania spalały jednak na panewce – albo brakowało im odrobiny skuteczności, albo świetnie między słupkami spisywał się Kajetan Wojtasiak. Mimo naporu Lecha spotkanie zakończyło się zwycięstwem Portowców, którzy zapisali na swoim koncie pierwsze punkty w rozgrywkach Centralnej Ligi Juniorów U15.
– W drugiej połowie nieco zabrakło nam sił. Nasz pomysł na grę jest niezwykle kosztowny – chcemy cały czas być wysoko, odbierać piłkę. W końcówce – mając korzystny rezultat – nieco oddaliśmy pola przeciwnikowi. Cały czas kontrolowaliśmy jednak to, co dzieje się na boisku i zasłużenie wygraliśmy. Cieszę się, że chłopacy zrealizowali dziś nasze założenia. Nie popadamy jednak w euforię – teraz jest chwila na odrobinę radości, a od poniedziałku wracamy do ciężkiej pracy – ocenia szkoleniowiec.
Dla szkoleniowca Pogoni Szczecin niedziela była wyjątkowo udanym dniem. Kilka godzin przed rozpoczęciem spotkania wziął bowiem udział w 39. edycji PKP Półmaratonu, w którym – z czasem 1:21:30 – zajął 15. miejsce, bijąc przy okazji rekord życiowy. – To był fajny dzień, który pewnie na długo zapamiętam. Po dobiegnięciu do mety pomyślałem sobie, że jeśli jeszcze wygramy z Lechem, to będzie naprawdę super niedziela. I taka właśnie jest – podsumowuje trener Łazowski.
2. kolejka Centralnej Ligi Juniorów U15
AP Pogoń Szczecin – Lech Poznań 1:0 (1:0)
1:0 Cezary Stolz 35′
AP Pogoń Szczecin: Wojtasiak – Sarnowski, Martuszewski, Bugara, Fornalik – Laskowski, Stolz – Albiński, Mencnarowski, Szwejda – Łyczywek