Ostatnie przetarcie przed przyszłoroczną rywalizacją w Centralnej Lidze Juniorów U15 mają za sobą młodzicy starsi Akademii. Na zakończenie sezonu młodzi Portowcy wzięli udział w silnie obsadzonym turnieju Don Bosco Cup, w którym zmierzyli się z czołowymi polskimi zespołami – Zagłębiem Lubin, Lechią Gdańsk czy Śląskiem Wrocław.
Tegoroczna edycja turnieju Don Bosco Cup miała wyjątkowy charakter. Wpisywała się ona bowiem w obchody 30-lecia Salosu Szczecin – niegdyś czołowego klubu na Pomorzu Zachodnim, który wychował setki młodych zawodników i zapoczątkował wiele trenerskich karier. Z tej okazji na obiektach przy ul. Tenisowej pojawiły się czołowe kluby z całej Polski – na czele z Zagłębiem Lubin, Śląskiem Wrocław, Cracovią czy Widzewem Łódź.
W gronie zaproszonych nie zabrakło również zawodników Akademii Pogoni, którzy do rywalizacji przystąpili w najsilniejszym zestawieniu. Trener Piotr Sochański do swojej dyspozycji miał bowiem nie tylko swoich podopiecznych, lecz również pięciu zawodników z klubów partnerskich. – To była idealna okazja do oceny aktualnego poziomu umiejętności poszczególnych zawodników, ale także do integracji i wzmacniania „team spirit” – mówi szkoleniowiec Pogoni.
Młodzi Portowcy turniej rozpoczęli od fazy grupowej, w której stanęli w szranki z Jaguarem Gdańsk, AP Reissa Poznań czy Miedzią Legnica. Drugiego dnia do rywalizacji z graczami Dumy Pomorza przystąpili także gracze Zagłębia Lubin, Lechii Gdańsk czy Parasola Wrocław.
– Zdecydowanie więcej było w naszym wykonaniu meczów dobrych i bardzo dobrych, niż tych słabych. Cieszy na pewno dobra postawa w defensywie, bo w całym turnieju straciliśmy zaledwie jedną bramkę. Wszyscy zawodnicy zasłużyli na wyróżnienie – każdy bowiem ciężko pracował, żebyśmy jako zespół prezentowali jak najlepszą grę – ocenia trener Sochański. – Najbardziej dumny jestem z postawy zespołu w meczu przeciwko Zagłębiu. Inicjatywa od pierwszej do ostatniej minuty była po naszej stronie – ani na chwilę nie straciliśmy koncentracji i konsekwentnie dążyliśmy do strzelenia kolejnych bramek – dodaje.
Dla zawodników i sztabu szkoleniowego turniej Don Bosco Cup był podsumowaniem blisko pięciu lat wspólnej pracy. W przyszłym sezonie młodzi Portowcy wejdą bowiem w wiek trampkarza i rozpoczną rywalizację w Centralnej Lidze Juniorów U15. – Dla mnie był to bardzo sentymentalny turniej. Przez te lata stworzyliśmy bowiem w drużynie świetną atmosferę. Czas wspólnie spędzony dawał nam dużo frajdy. Myślę, że każdy – zarówno zawodnicy, jak i trenerzy – skoczyliby za sobą w ogień – podsumowuje Piotr Sochański.