Zawodnicy Akademii Pogoni z rocznika 2006 ostatni weekend spędzili w Berlinie, gdzie rywalizowali w turnieju Silbercup. Młodzi Portowcy zaprezentowali się z bardzo dobrej strony, tocząc wyrównane boje m.in. z z Hertą Berlin, Energie Cottbus czy Unionem Berlin. – Ciężka praca, którą wykonujemy na co dzień, po raz kolejny przyniosła pozytywny efekt – mówi szkoleniowiec zespołu, Tomasz Bielecki.
Na dwudniowym turnieju w Berlinie stawiło się trzydzieści zespołów z całej Europy. Oprócz młodych Portowców w stolicy Niemiec pojawili się również zawodnicy z RB Lipsk, Herty Berlin, Legii Warszawa, HJK Helsinki czy Hamburgera SV. – Dobrego grania było naprawdę bardzo dużo. Łącznie rozegraliśmy aż jedenaście spotkań, rywalizując przede wszystkim z czołowymi, niemieckim drużynami – mówi trener Bielecki.
Portowcy do Berlina pojechali w mocno okrojonym składzie. Część zespołu została bowiem w Szczecinie, by rozegrać ligowe spotkanie z Żakami Dąbie. Szkoleniowiec Dumy Pomorza do stolicy Niemiec mógł zabrać więc zaledwie jedenastu zawodników. – Jestem naprawdę dumny z chłopaków, bo świetnie wytrzymali trudy turnieju. A przecież praktycznie w każdym meczu graliśmy tym samym składem – mówi trener Pogoni.
Turniej został podzielony na dwie fazy. Pierwszego dnia zawodnicy rywalizowali w sześciu grupach, w których walka toczyła się o awans do Grupy Złotej. Na tym etapie Portowcy zmierzyli się z FSV Zwickau, TSV Rudow 1888, Rot-Weiss Erfurt oraz Escheburgerem SV. Drugiego dnia zawodnicy Akademii Pogoni trafili natomiast do grona dwunastu najlepszych zespołów turnieju, gdzie spotkali się m.in. z 1. FC Nürnberg, HJK Helsinki czy Unionem Berlin.
– To kolejny turniej, podczas którego prezentujemy się z bardzo dobrej strony. Mierzyliśmy się z najlepszymi, niemieckimi zespołami i w każdym meczu walczyliśmy jak równy z równym. Nie odstajemy od naszych zachodnich sąsiadów pod względem taktycznym, motorycznym, ani technicznym – mówi szkoleniowiec Dumy Pomorza.
Bardzo dobra gra zawodników Akademii Pogoni przełożyła się nie tylko na wysokie miejsce w klasyfikacji ogólnej, ale także na nagrody indywidualne. Organizatorzy zgodnie wybrali bowiem Jacka Czaplińskiego najlepszym zawodnikiem turnieju.