![](https://akademia.pogonszczecin.pl/wp-content/uploads/2017/05/jakubkuzko_gornikkonin_mina_glowka_pojedynek_IIIliga_wiola.jpg)
Pogoń II Szczecin wygrała 3:0 z Górnikiem Konin. To dla Portowców szóste zwycięstwo bez straty gola – czterokrotnie miało to miejsce na wiosnę.
– W ostatnich tygodniach tracimy mniej bramek – powiedział Szymon Jopek. – Ostatnio w Kaliszu również zagraliśmy na zero z tyłu. Dobrze to wygląda, jeśli zespół nie pozwala strzelać sobie goli. Mieliśmy mecz pod kontrolą i zagraliśmy dobrze.
Za grę w obronie odpowiadali: Marcel Stefaniak, Szymon Jopek, Jakub Kuzko oraz Tomasz Borucki, a między słupkami stanął bramkarz pierwszego zespołu – Dawid Kudła. Golkiper kilka razy musiał popisać się interwencjami. Goście z Konina oddali kilka groźnych strzałów.
– Było sporo roboty – przyznał Marcel Stefaniak. – Jednak takie mecze są bardzo ważne. Kluczowe jest, aby nie stracić gola i pokazać siłę nie tylko w ofensywie, ale również w defensywie.
Jopek przyznał, że ważna dla zespołu była stabilizacja.
– Zgraliśmy się – przyznał Jopek. – Nie ma w drużynie dużych rotacji, choć w każdym składzie powinniśmy dobrze wyglądać. Stabilizacja pomogła.
Po końcowym gwizdku trener Paweł Sikora również nie ukrywał zadowolenia. Szczecinianie – dzięki dobrej formie w ostatnich kolejkach – znacznie odskoczyli od strefy spadkowej, a w ostatnich dwóch spotkaniach potrafili zdobyć osiem bramek, tracąc tylko jedną.
– Zero z tyłu jest zawsze ważne – powiedział Paweł Sikora. – Jednak jak się traci jednego gola, to wtedy trzeba zdobyć dwa. Wcześniej brakowało tego m.in. z Sokołem Kleczew. Przegraliśmy jedną bramką, choć piłkarsko byliśmy lepsi. W sobotę było to, co trzeba. W drugiej połowie może wdarło się trochę chaosu, gra nie była płynna, ale najważniejsze, że mamy trzy punkty.