Trenerzy Pogoni Szczecin oraz jej Akademii byli na szkoleniu teoretycznym i praktycznym z pierwszej pomocy.
Pierwsza część – teoretyczna – odbyła się w sali konferencyjnej na stadionie Pogoni Szczecin, a druga – praktyczna – na Wydziale Nauk o Ziemi Uniwersytetu Szczecińskiego.
– Takie zajęcia przydają się, aby w przyszłości wiedzieć, jak się zachować – powiedział Rafał Buryta. – Od dawna myślałem o tym, że takie szkolenie byłoby potrzebne. Uważam, że regularnie – raz do roku – powinniśmy takie przeprowadzać. Na meczach mamy zabezpieczenie w postaci służby medycznej, bo wymagają tego przepisy, ale różne rzeczy mogą się wydarzyć na treningach. Jeśli w ciągu kilku lat uda się pomóc nawet jednej osobie, to te kursy mają sens. Będziemy czuć się bezpieczniej w pracy z zawodnikami.
Praktyczna część szkolenia z udzielania pierwszej pomocy dla trenerów @akademiapogoni @PogonSzczecin pic.twitter.com/3a6i1apnNr
— Robert Kolendowicz (@RKolendowicz) 16 czerwca 2017
Na obu szkoleniach trenerzy zjawili się licznie. Byli m.in.: Przemysław Jasiński, Patryk Florczak, Rafał Andruszko, Piotr Sochański czy koordynator Akademii – Robert Kolendowicz. Nie zabrakło również fizjoterapeutów, a wśród nich był Patryk Sobczyk z Pogoni II Szczecin.
Oprócz standardowych manekinów szkoleniowcy mogli sprawdzić się na takich, które były monitorowane przez odpowiednie urządzenia pod względem m.in. odpowiedniej głębokości uciśnięć. W międzyczasie trenerzy mogli zobaczyć, jak poprawnie korzystać m.in. z defibrylatora.