Dodatkowe miejsce pozwalające walczyć o awans na poziom centralny, nowy sponsor tytularny III ligi oraz licząca czternaście zespołów Centralna Liga Juniorów U15 – takie zmiany w formacie rozgrywek przygotował na nowy sezon Polski Związek Piłki Nożnej.
Największa rewolucja nastąpiła w przypadku rozgrywek trampkarzy starszych. Dotychczas w każdej z grup Centralnej Ligi Juniorów U15 występowało po osiem zespołów, z których po rozegraniu czternastu spotkań w rundzie jesiennej dwa najsłabsze spadały do lig wojewódzkich, a ich miejsce na rundę wiosenną zajmowali zwycięzcy baraży, rozgrywanych pomiędzy triumfatorami lig wojewódzkich.
Od nowego sezonu rywalizacja w kategorii trampkarza starszego toczyć się będzie pomiędzy czternastoma najlepszymi drużynami z każdego makroregionu. Do ośmiu drużyn, które grały w tych rozgrywkach w rundzie wiosennej minionego sezonu, dołączyli triumfatorzy lig wojewódzkich, a także dwa zespoły wyłonione podczas baraży. W odróżnieniu od poprzedniego sezonu nie będzie również spadków po zakończeniu rundy jesiennej – każdy z zespołów rozegra 26 meczów na szczeblu centralnym, po których wyłonieni zostaną finalista mistrzostw Polski oraz czterej spadkowicze.
Na reformie rozgrywek skorzystali trampkarze młodsi Akademii, którzy po barażowym spotkaniu z AP Olimpią Grudziądz wywalczyli awans do Centralnej Ligi Juniorów U15. Wśród czternastu najlepszych zespołów naszego makroregionu znalazły się więc dwa zespoły Dumy Pomorza – trampkarze starsi Pogoni z rocznika 2010 oraz trampkarze młodsi Akademii z rocznika 2011.
– Centralna Liga Juniorów U15 w przyszłym sezonie będzie zupełnie inna. W teorii powinno być nieco łatwiej, bo na szczebel centralny awansowało więcej przeciętnych drużyn. Nasi młodsi koledzy powinni mieć więc nieco łatwiej w walce o utrzymanie. W praktyce część spotkań może być jeszcze trudniejsza, bo walka o utrzymanie będzie naprawdę zażarta – mówi trener Paweł Rozpondek, który w rundzie jesiennej poprzedniego sezonu prowadził trampkarzy młodszych Akademii na poziomie CLJ U15, a wiosną z tym samym zespołem ponowie awansował na szczebel centralny, zapewniając rocznikowi 2011 miejsce w elicie. – Trudno powiedzieć, czego po chłopakach z rocznika 2011 można się spodziewać. Na pewno znajdą się w fajnym środowisku do rozwoju. Jeśli chodzi o operowanie piłką czy budowanie akcji z pewnością będą jedną z lepszych ekip w tej lidze. Ale na ile punktów się to przełoży? Czas pokaże – dodaje.
Zupełnie nowe zadanie czeka również trampkarzy starszych z rocznika 2010. Dotychczas runda jesienna była bowiem dla nich jedynie przetarciem przed rywalizacją o finały mistrzostw Polski, która rozpoczynała się w rundzie wiosennej. Teraz walka o najwyższe laury rozpocznie się od pierwszej kolejko nowego sezonu.
– Dla rocznika 2010 przyszły sezon będzie okazją, by powiedzieć „sprawdzam”. Chłopcy przekonają się, na jakim są poziomie i jakie jeszcze mają deficyty. Myślę jednak, że – jak co roku – będziemy jednym z głównych kandydatów, by bić się o najwyższe laury. Każdy z kim będziemy rywalizować powinien się nas obawiać, bo tę drużynę stać na absolutnie wszystko – mówi Rozpondek.
Istotne zmiany zaszły również w III lidze, która od 1 lipca będzie miała sponsora tytularnego. Patronat nad rozgrywkami obejmie – podobnie jak w przypadku I i II ligi – firma bukmacherska Betclic. Dzięki podpisaniu umowy ze sponsorem tytularnym Polski Związek Piłki Nożnej postanowił przeznaczyć na rzecz klubów kwotę blisko 1,5 mln zł z tytułu praw marketingowych i telewizyjnych. Na konto każdego z klubów wpłynie więc dodatkowo 20 tys. złotych.
– Dzięki współpracy z firmą Betclic rozgrywki 1, 2 oraz 3. ligi mają niepowtarzalną szansę, aby wejść na wyższy poziom organizacyjny. Skorzystają na tym kluby występujące w tych rozgrywkach, jak również Polski Związek Piłki Nożnej. Ogromnie cieszy nas nie tylko bezprecedensowa skala sponsoringu, obejmująca aż trzy poziomy rozgrywkowe, ale także wspólnie wypracowana z marką Betclic strategia, obejmująca uatrakcyjnienie produktu na wielu poziomach – mówi Łukasz Wachowski, Sekretarz Generalny PZPN.
Równolegle z ogłoszeniem nowego sponsora tytularnego III ligi nastąpiła również reforma samych rozgrywek. Od przyszłego sezonu szansę awansu na szczebel centralny otrzymają nie tylko triumfatorzy każdej z grup, ale również zespoły zajmujące drugie lokaty. Dla nich przygotowane zostały dwustopniowe baraże – najpierw we własnym gronie, a następnie z 13. i 14. zespołem II ligi.
– Dla III ligi to z pewnością bardzo dobra wiadomość. Uważam, że dotychczas była to najtrudniejsza liga, by wywalczyć z niej awans – mówi trener Paweł Cretti. – Nie zadeklaruję teraz, czy będziemy walczyć o jedno z dwóch miejsc premiowanych awansem lub grą w barażach. Nie powiem też, że to nie dla nas. Pracując jeszcze w drużynie U19 miałem zasadę, by jakiekolwiek cele wynikowe ustalać po zakończeniu rundy jesiennej i tego będę się trzymał. Na pewno nie będzie jednak tak, że wynik sportowy stanie się dla nas kluczowy. Zdobywane punkty w naszym przypadku zawsze będą „efektem ubocznym” indywidualnego i drużynowego rozwoju – podsumowuje.