Po krótkiej przerwie ze względu na Święta Wielkanocne piłkarze Pogoni II Szczecin wracają do gry. Zanim udadzą się na na ligowy mecz z KKS-em 1925 Kalisz, wybiorą się do Morynia, gdzie zmierzą się z Morzyckiem w Pucharze Polski Zachodniopomorskiego Związku Piłki Nożnej.
Przed przerwą świąteczną podopieczni Pawła Sikory zdobyli komplet punktów w spotkaniu ligowym z GKS-em Przodkowo. Gola na wagę trzech oczek strzelił zmiennik – Mateusz Bochnak.
– Zdobycie bramki zaraz po wejściu na boisko daje wiele radości – cieszył się po końcowym gwizdku Mateusz Bochnak. – Dostałem świetną piłkę od Sebastiana Kowalczyka. Nie pozostawało mi nic innego, jak tylko wykorzystać sytuację. Najważniejsze jednak, że wywalczyliśmy trzy punkty!
Po tym zwycięstwie Portowcy wybiorą się do Morynia. Morzycko rozpoczęło zmagania od II rundy. W niej pokonało Czcibora Cedynia 5:0, a w następnych etapach wyeliminowało: GKS Golenice (4:0), Olimpię Smolnica (9:0), Polonię Płoty (2:1) oraz Spartę Węgorzyno (2:0).
Szczecinianie mają za sobą dwie rundy. W jednej pokonali 4:1 Jedność przewłoki, a w kolejnej – tym samym stosunkiem bramek – Jezioraka Szczecin.
W zeszłej edycji PP ZZPN oba zespoły zmierzyły się w V rundzie. Podopieczni Sikory wygrali 4:0 po trafieniach: Szymona Kapelusza, Arona Stasiaka i Damiana Kowalczyka (dwukrotnie). Piłkarzem Morzycka jest były Portowiec – Maciej Ropiejko.
W środowym pojedynku szansę gry mogą otrzymać zawodnicy, którzy ostatnio występowali mniej.
– Musimy mądrze przemyśleć ruchy kadrowe, bo czeka nas szalony tydzień – stwierdził Sikora. – Jednak nie ma mowy o odpuszczaniu spotkania czy porażce. Nasi młodsi zawodnicy z Akademii mogą być słabsi fizycznie, ale pod względem kultury gry powinni sobie poradzić z rywalami.
Puchar Polski ZZPN
Morzycko Moryń – Pogoń II Szczecin
Czas: 19 kwietnia (środa), g. 17.00.
Miejsce: stadion przy ulicy Odrzańskiej 2f, Moryń.