Niesamowity piłkarski spektakl stworzyli zawodnicy Bałtyku Koszalin i rezerw Pogoni Szczecin w ćwierćfinale regionalnego Pucharu Polski. Obie drużyny stworzyły kilkadziesiąt bramkowych sytuacji, strzeliły po dwie bramki, a o awansie do kolejnej rundy zadecydowały rzuty karne. Te lepiej wykonywali gospodarze i to oni znaleźli się w kolejnej rundzie.
Portowcy do spotkania przystąpili w bardzo ofensywnym zestawieniu. Miejsce na bokach obronnych zajęli Patryk Paczuk i Fabian Pach, którzy w poprzednich spotkaniach zazwyczaj występowali w linii pomocy. Przewagę w środku pola mieli zrobić Paweł Marczuk, Dawid Zieliński i Mateusz Bochnak, na skrzydłach pojawili się Rafał Maćkowski i Danian Pavlas, a odpowiedzialność za strzelanie bramek miał wziąć na siebie Aron Stasiak.
Ofensywne nastawienie natychmiast przełożyło się na wydarzenia boiskowe. Już w pierwszych minutach oba zespoły stworzyły sobie kilka okazji, które mogły zakończyć się otwarciem wyniku. Nie minęło siedem minut, a piłka zatrzepotała w siatce. Po świetnym dośrodkowaniu Krystiana Krauzę, piłkę w polu karnym trącił głową Bartłomiej Putno i pokonał Daniela Kusztana.
W kolejnych minutach na boisku trwała prawdziwa wymiana ciosów. Dwukrotne bliski wyrównania był Rafał Maćkowski, ale raz ubiegł go obrońca, a chwilę później na linii strzału stanął Danian Pavlas. Gracze Bałtyku odpowiedzieli strzałem Pawła Łysiaka, który zatrzymał Daniel Kusztan oraz Pawła Raka, który przeniósł piłkę nad poprzeczką. W końcówce pierwszej połowy gospodarze jeszcze dwukrotnie mogli trafić do siatki, ale po raz kolejny świetnymi interwencjami popisał się bramkarz Pogoni.
Prawdziwy pokaz ofensywnego futbolu oba zespoły dały jednak w drugiej odsłonie. Gra obronna praktycznie nie funkcjonowała, a akcje co chwila przenosiły się z jednego pola karnego pod drugie. W 55. minucie znakomitą szansę na wyrównanie miał Aron Stasiak, ale jego strzał z trzech metrów trafił wprost w bramkarza. Podobną sytuację w przeciwległym polu karnym miał Paweł Łysiak, ale w tym przypadku również górą był bramkarz. Na groźny strzał z dystansu Maćkowskiego gospodarze odpowiedzieli natomiast szybkim kontratakiem i akcją 3 na 1, którą fatalnie zmarnował Bartłomiej Putno.
W końcowym fragmencie obu zespołom udało się w końcu przełamać strzelecką niemoc. W 80. minucie Rafał Maćkowski znakomicie minął kilku obrońców, wpadł z piłką w pole karne, po czym został powalony na murawę przez Fabiana Walaszczyka. Arbiter bez wahania odgwizdał rzut karny, który na bramkę zamienił Dawid Zieliński.
Portowcy z remisu cieszyli się jednak zaledwie kilkanaście sekund. Po znakomitym, penetrującym podaniu piłkę przejął Bartłomiej Putno, zgrał do Pawła Łysiaka, a ten wcinką nie dał szans Kusztanowi.
W końcowych minutach Portowcy zepchnęli gospodarzy do defensywy i kilkukrotnie sprawdzili umiejętności bramkarskie Maksymiliana Witkowskiego. Za każdym razem goalkeeper Bałtyku wychodził jednak z opresji obronną ręką. Gdy wydawało się, że Portowcy pożegnają się z Pucharem Polski, do akcji wkroczył Patryk Paczuk. W doliczonym czasie gry kapitan Dumy Pomorza otrzymał fantastyczne podanie od Mateusza Bochnaka i strzałem głową doprowadził do dogrywki.
Dodatkowe 30 minut rozpoczęło się dla Portowców znakomicie. W 96. minucie strzał Arona Stasiaka na linii bramkowej ręką zatrzymał Seweryn Fijołek. Decyzja arbitra mogła być tylko jedna – czerwona kartka i rzut karny dla Pogoni. Do ustawionej na jedenastym metrze piłki tym razem podszedł Rafał Maćkowski i… nie zdołał pokonać Witkowskiego.
Do końca dogrywki Portowcy przeważali i dążyli do zdobycia zwycięskiego gola. Kilkanaście prób zakończyło się jednak fiaskiem i o wszystkim musiały zadecydować rzuty karne. Serię jedenastek lepiej wykonywali gracze Bałtyku, którzy za każdym razem umieszczali piłkę w siatce. W zespole Pogoni z jedenastu metrów pomylili się natomiast – najlepsi na boisku – Rafał Maćkowski i Patryk Paczuk, w efekcie czego Portowcy odpadli z rywalizacji o Puchar Polski.
Ćwierćfinał regionalnego Pucharu Polski
Bałtyk Koszalin – Pogoń II Szczecin 2:2 (1:0, 2:2, 2:2, 6:4)
1:0 Bartłomiej Putno 7’
1:1 Dawid Zieliński 80’
2:1 Paweł Łysiak 81’
2:2 Patryk Paczuk 90’
Seria jedenastek: Rafał Maćkowski (niecelny), Dawid Zieliński (celny), Aron Stasiak (celny), Patryk Paczuk (niecelny)
Pogoń II Szczecin: Kusztan – Paczuk, Sadowski, Adamczuk (46’ Kuzko), Pach (75’ Krzyżaniak) – Marczuk (46’ Grochowski), Zieliński – Pavlas (65’ Fürst), Bochnak, Maćkowski – Stasiak