– Nie wygraliśmy dlatego, że przeciwnik był słaby, ale dlatego, że widać było w naszej grze zaangażowanie, poświęcenie i konsekwencję – powiedział Paweł Cretti. – Kiedy są te podstawy, wtedy jakość jest bardzo duża w tym zespole.
O meczu z Falubazem Zielona Góra:
– Pierwsze słowa, które skierowałem po spotkaniu do chłopaków to, żebyśmy pozwolili sobie na radość. Nie wygraliśmy dlatego, że przeciwnik był słaby, ale dlatego, że widać było w naszej grze zaangażowanie, poświęcenie i konsekwencję. Kiedy są te podstawy, wtedy jakość jest bardzo duża w tym zespole. To nie był łatwy mecz. Od początku mieliśmy sporo sytuacji, ale musieliśmy napocząć rywala, który od czasu do czasu nas straszył. To nas obudziło. Dzięki temu mieliśmy materiał w przerwie do rozmowy. Wiedzieliśmy, że nic się nie skończyło. Musieliśmy podkręcić tempo. Nie mogliśmy liczyć na to, że bramki same przyjdą. W imieniu całego sztabu szkoleniowego doceniamy to, jak chłopcy wypracowali zwycięstwo.
O konsekwencji w poczynaniach:
– Pracujemy, aby niezależnie od wyniku – być konsekwentni. Zdarza się, że pojawia się luz tak, jak z Falubazem, ale nie możemy się przez to rozluźniać w ważnych momentach m.in. przy stałych fragmentach gry. To musi być na bardzo wysokim, równym poziomie.
O Stanisławie Wawrzynowiczu w środku obrony:
– Stasiu to inteligentny zawodnik, a na tej pozycji często wygrywa się ustawieniem. Decyzja nie była tylko moja, bo konsultowaliśmy się w gronie sztabu szkoleniowego. Podjęliśmy decyzję wspólnie. Byliśmy przekonani, że sobie poradzi. On daje sporo również w rozegraniu. Centymetrów może mu brakuje, ale inteligencją, sprytem i zaangażowaniem to nadrobił.