Zawodnicy rezerw Pogoni zagrają jeszcze w tym sezonie mecze o stawkę? Wiele na to wskazuje! Wojewódzkie związki piłki nożnej przymierzają się bowiem do wznowienia rozgrywek okręgowego Pucharu Polski. – Wizja gry o stawkę to miód na nasze serca – mówi trener Paweł Ozga.
Portowcy w obecnej edycji okręgowego Pucharu Polski idą jak burza. Granatowo-bordowi najpierw pewnie pokonali 5:2 Wybrzeże Rewalskie Rewal, a na inaugurację piłkarskiej wiosny rozbili Sokoła Pyrzyce 10:0. Dalszy marsz po puchar zatrzymała jednak pandemia koronawirusa. Istnieje jednak szansa, że rozgrywki w tym sezonie uda się dokończyć. – Dokonując losowania kolejnej rundy ZZPN dał sygnał, że nie zrezygnował z rozgrywania Pucharu. Bardzo się z tego cieszymy. Wizja gry o stawkę to miód na nasze serca – opowiada trener Ozga.
Jeśli władze państwowe umożliwią rozgrywanie zawodów piłkarskich na poziomie wojewódzkim, zawodników Dumy Pomorza czeka wyjazdowe starcie z CRS-em Barlinek. Spadkobierca Pogoni Barlinek obecny sezon spędził w A-klasie i wywalczył sobie prawo gry na poziomie klasy okręgowej. W pucharowej rywalizacji zespół z Barlinka wyeliminował natomiast m.in. Dąb Dębno, Morzycko Moryń, Hutnik Szczecin czy Masovię Maszewo – Chcemy awansować do kolejnej rundy i pozostać w rozgrywkach tak długo, jak to tylko możliwe. W czasie treningów pracujemy nad rozwojem, ale też uczymy zawodników wygrywania. Myślę, że nie będziemy musieli robić wiele, by ich zmobilizować – ocenia szkoleniowiec rezerw.
Wstępnie spotkanie VI rundy okręgowego Pucharu Polski zostało zaplanowane na 27 czerwca. Niewykluczone jednak, że tego dnia oba zespoły nie pojawią się na boisku. – Czekamy przede wszystkim na decyzję władz państwowych, a następnie Zachodniopomorskiego Związku Piłki Nożnej. Będziemy wtedy rozmawiać, czy gramy w tym terminie, czy wspólnie z zespołem z Barlinka poszukamy innego – podsumowuje trener Paweł Ozga.