Podbić Wielkopolskę!

Juniorzy młodsi Pogoni Szczecin i Akademii Pogoni wyruszą w środowy poranek do Poznania oraz Popowa, gdzie rozegrają swoje mecze w Centralnej Lidze Juniorów U17. Cel obu zespołów jest jeden – wrócić do Szczecina z kompletem punktów.

Zawodnicy Dumy Pomorza mają za sobą wyjątkowo długi mikrocykl treningowy. W ostatni weekend nie rozgrywali bowiem swoich spotkań, ze względu na powołania do reprezentacji Polski U16. Dla podopiecznych trenera Tychowskiego był to okres spokojnej pracy w bardzo dobrej atmosferze, wywołanej inauguracyjnym zwycięstwem nad Błękitnymi Wronki. Ich młodsi koledzy próbowali natomiast zapomnieć o wysokiej porażce, odniesionej w meczu z Wartą Poznań.

– Jesteśmy trochę rozbici. Wbrew pozorom wydłużona przerwa nie działała na nas motywująco. Po porażce najchętniej od razu wybieglibyśmy na boisko, żeby zamazać to niekorzystne wrażenie. A tak musimy czekać aż do środy – mówi trener Michał Zygoń.

Zmiany w terminarzu Centralnej Ligi Juniorów doprowadziły do niespodziewanej sytuacji. O ile bowiem spotkanie juniorów młodszych Pogoni rozgrywane jest w ramach trzeciej kolejki, to pojedynek juniorów Akademii przypisany jest do czwartej serii gier. – Takie ułożenie harmonogramu pozwala nam ograniczyć koszty logistyczne, związane chociażby z przejazdem na mecz – mówią obaj szkoleniowcy. Ciekawostką jest również fakt, że oba zespoły niejako wymienią się rywalami, z którymi mierzyli się w pierwszej serii spotkań. – Byłem na meczu starszego rocznika z Błękitnymi, więc obserwację mam w pełni przeprowadzoną. Trener Tychowski natomiast dostał od nas materiał wideo ze spotkania z Wartą, więc na pewno też jest doskonale przygotowany – mówi trener Zygoń.

Dziesięciodniowa przerwa w rozgrywkach pozytywnie wpłynęła na sytuację kadrową w obu zespołach. Po zgrupowaniach reprezentacji Polski U16 w pełni sił do Szczecina powrócili Marcel Wędrychowski, Jakub Iskra, Hubert Idasiak i Krystian Rybicki. Po drobnych urazach do treningów ze swoimi zespołami dołączyli również stoperzy – Filip Balcewicz i Oskar Potoczny.

Ze względów zdrowotnych ze środowego spotkania z Wartą wykluczeni są natomiast Paweł Jachno i Konrad Żulpo. Do autokaru nie wsiądzie także Jakub Świder, który za czerwoną kartkę w meczu przeciwko Warcie został ukarany przez PZPN dwoma meczami dyskwalifikacji. – Dla niego to ważna lekcja. Osłabił zespół i naraził na szwank zaufanie kolegów oraz sztabu szkoleniowego. Ważne, żeby wyciągnął z tej sytuacji odpowiednie wnioski – mówi Michał Zygoń.