105 dni trwała zimowa przerwa w Centralnej Lidze Juniorów Starszych. Po takim czasie młodzi Portowcy Pawła Crettiego zdążyli zatęsknić za ligowymi zmaganiami, a ich pierwszym rywalem będzie czerwona latarnia – FC Academy Wrocław.
– Z utęsknieniem czekamy na pierwszą kolejkę – przyznał Szymon Waleński. – Wyjdziemy mocno naładowani, bo chcemy zacząć rundę z wysokiego „C”.
Tak udało im się zakończyć jesień po zwycięstwie 6:1 z Bałtykiem Koszalin. Zima była długa, ale drużyna rozegrała kilka ciekawych sprawdzianów m.in. z Unionem Berlin (4:2) czy Chemikiem Police (2:2).
– Czuć atmosferę zbliżającej się ligi – przyznał Mikołaj Brylewski. – Będzie to pierwszy mecz o stawkę od dłuższego czasu. Mobilizacja jest i nie możemy się doczekać.
Wiosną młodzi Portowcy wygrali 2:1 z FC Academy po trafieniach Michała Górzyńskiego. Wrocławianie zajmują ostatnie miejsce ze stratą sześciu punktów do bezpiecznej lokaty, którą zajmuje SALOS Szczecin.
– Drużyna jest w strefie spadkowej, więc w każdym spotkaniu będzie grała o śmierć i życie – ocenił Waleński. – To trudny teren. Miejsce w tabeli nie odzwierciedla umiejętności zawodników z Wrocławia.