![](https://akademia.pogonszczecin.pl/wp-content/uploads/2017/09/druzyna_rezerwy_IIIliga_BaltykGdynia_wszyscy_skiba.jpg)
Zawodnicy rezerw Pogoni Szczecin przerwali znakomitą serię meczów bez porażki. Podopieczni trenera Sikory nie sprostali wiceliderowi III ligi – Elanie Toruń, której ulegli 1:4.
Ze względu na obywający się równolegle pojedynek pierwszego zespołu z Arką Gdynia, szkoleniowiec Dumy Pomorza nie mógł skorzystać z zawodników, grających na co dzień w Lotto Ekstraklasie. W autokarze jadącym do Torunia znaleźli się więc przede wszystkim reprezentanci szczecińskiej młodzieży, trenujący na co dzień pod okiem trenera Sikory. Spośród bardziej doświadczonych graczy, w meczowej osiemnastce znalazł się jedynie Dawid Kort.
Portowcy na boisko wyszli usposobieni bardzo ofensywnie i w pierwszych minutach zdołali zdominować gospodarzy. Dobra gra już w siódmej minucie mogła zostać nagrodzona. Prawą stroną urwał się Patryk Paczuk, zagrał wzdłuż linii końcowej do Arona Stasiaka, ale napastnik Pogoni – mając przed sobą pustą bramkę – nie trafił w piłkę.
Dominacja Portowców trwała zaledwie kwadrans. W kolejnych minutach coraz częściej do głosu zaczęli dochodzić gospodarze, którzy kilkukrotnie zepchnęli podopiecznych trenera Sikory do defensywy. W 32. minucie bliski szczęścia był Daniel Ciechański – po dośrodkowaniu z rzutu wolnego napastnik Elany urwał się obrońcom Pogoni, ale nie zdołał sięgnąć piłki.
Dwie minuty później gospodarze wyszli jednak na prowadzenie. Po dośrodkowaniu z prawej strony piłka odbiła się od murawy, a następnie trafiła w rękę Patryka Paczuka. Arbiter bez wahania odgwizdał rzut karny, który na bramkę zamienił Maciej Stefanowicz. Przed przerwą bramkarz Dumy Pomorza jeszcze raz musiał wyciągać piłkę z siatki. Lenartowski zagrał prostopadłą piłkę do Ciechańskiego, ten odwrócił się w polu karnym i strzałem w długi róg nie dał szans Danielowi Kusztanowi.
W drugiej połowie wciąż lepiej prezentowali się gospodarze, którzy dążyli do podwyższenia wyniku. W 59. minucie w dobrej sytuacji znalazł się Kościelniak, ale jego strzał obronił Daniel Kusztan. Chwilę później na listę strzelców mógł wpisać się Filip Kozłowski, ale jego strzał ofiarnym wślizgiem zablokował Patryk Adamczuk.
W 61. minucie kibice Elany ponownie mieli jednak powód do radości. Piłkę na połowie Portowców przejął Daniel Ciechański, zakręcił obrońcami Dumy Pomorza i przepięknym strzałem w samo okienko umieścił piłkę w siatce.
W samej końcówce gospodarze przeprowadzili jeszcze jedną, zabójczą akcję. Kordian Górka posłał znakomite dośrodkowanie w pole karne, które pewnym strzałem na bramkę zamienił były zawodnik Dumy Pomorza – Filip Kozłowski. W końcowych minutach podopiecznych trenera Sikory stać było jedynie na honorowe trafienie. Z zawodnikami Elany zatańczył Aron Stasiak, dograł piłkę do Michała Górzyńskiego, a ten bez problemu posłał piłkę do pustej bramki.
III liga
Elana Toruń – Pogoń II Szczecin 1:4
1:0 Maciej Stefanowicz (k) 34’
2:0 Daniel Ciechański 45’
3:0 Daniel Ciechański 61’
4:0 Filip Kozłowski 90’
4:1 Michał Górzyński 90’
Pogoń Szczecin: Kusztan – Paczuk, Kuzko, Adamczuk, Kujawa – Pawłowski, Żurawski (46’ Zieliński) – Bochnak (70’ Pavlas), Kort (66’ Górzyński), Maćkowski (73’ Pach) – Stasiak