![](https://akademia.pogonszczecin.pl/wp-content/uploads/2021/11/IMG_20211113_094155.jpg)
Zawodnicy drugiego zespołu Pogoni Szczecin z przytupem zakończyli rundę jesienną III ligi, pokonując Polonię Środa Wielkopolska 2:0. Była to pierwsza od ponad miesiąca wygrana Portowców w starciu o ligowe punkty. – Był to mecz na dobrym poziomie, bo oba zespoły chciały grać w piłkę. Osobiście jestem zadowolony, ponieważ od wielu lat nie udało nam się wygrać z Polonią na trzecioligowym froncie. Ani razu nie udało się też zachować czystego konta, a zatem dwie złe serie dziś przełamaliśmy – powiedział trener Paweł Ozga.
Obie drużyny wyszły na to spotkanie z dużym szacunkiem do rywala, jednak z każdą kolejną akcją Portowców, rosła ich boiskowa przewaga. Gospodarze otworzyli wynik spotkania w 21. minucie, kiedy to lewą stroną urwał się Mruk. Obrońca zagrał piłkę do Starzyckiego. Pomocnik wyłożył ją spod linii końcowej nabiegającemu Bonieckiemu, dla którego gol był tylko formalnością. – Polonia to trudny rywal. Jedna z najlepszych drużyn w naszej lidze pod kątem otwierania gry, budowania akcji czy utrzymywania się przy piłce. W tych aspektach są naprawdę groźni, jednak po naszej stronie widać było dużo doświadczenia i spokoju przy wyprowadzaniu futbolówki spod własnej bramki – przyznał opiekun Pogoni II.
Na przerwę gospodarze udali się przy jednobramkowym prowadzeniu, choć wynik mógł być zdecydowanie wyższy. Stuprocentowych okazji nie udało się zamienić na gola kolejno Starzyckiemu, Matyni i Stasiakowi, którzy znajdowali się w sytuacji sam na sam z bramkarzem Polonii. – W przerwie nie było potrzeby na żadną „suszarkę”. Dziś wystąpiło zbyt wielu zawodników z dużym doświadczeniem w ekstraklasie, aby to było potrzebne. To oni zareagowali w szatni. Skorygowaliśmy nasze ustawienie do pressingu na przeciwnika. Rywal grał trójką obrońców i sześcioma pomocnikami. W związku z tym często trudno było ich złapać i odebrać piłkę. Zrobiliśmy korektę i zaczęliśmy ich wpuszczać na naszego lewego stopera, a nie prawego. Mariusz Malec wygrał pojedynki główkowe z napastnikami Polonii, dzięki czemu było nam łatwiej – kontynuuje trener.
Po zmianie stron Portowcy szybko podwyższyli prowadzenie. Kombinacyjną akcję zakończył, strzałem z bliskiej odległości, Błażej Starzycki. Od tej pory Portowcy mieli spotkanie pod pełną kontrolą. – Drugą połowę lepiej wytrzymaliśmy pod kątem motorycznym. Przeciwnik po utracie drugiego gola nie był już tak groźny, jak wcześniej. Zawodnicy przygotowali dziś bardzo fajne akcje bramkowe. To cieszy szczególnie, bo to chłopcy z akademii, którzy przez lata się tutaj szkolili – podkreślił Paweł Ozga.
Drugi zespół Pogoni odniósł trzecie zwycięstwo na swoim stadionie w rundzie jesiennej. Już za tydzień czeka ich ostatnie spotkanie ligowe w tym roku. – Gdybyśmy wykorzystali wszystkie swoje sytuacje to ten wynik byłby wyższy, natomiast uważam, że 2:0 to sprawiedliwy rezultat, bo Polonia nie była słabą drużyną. To zwycięstwo daje nam trochę oddechu w tabeli, natomiast za tydzień mamy jeszcze jedne mecz do rozegrania i zrobimy wszystko, aby w nim również zapunktować – zakończył szkoleniowiec.
17. kolejka III ligi
Pogoń II Szczecin – Polonia Środa Wielkopolska 2:0 (1:0)
1:0 – Bartosz Boniecki 21’
2:0 – Błażej Starzycki 50’
Pogoń II Szczecin: D. Krzysztofek – Rezaeian (74’ Białczyk), Malec, Łasicki, Mruk – Wawrzynowicz, Boniecki (74’ Lis), Kort, Starzycki (81’ Cybulski), Matynia (81’ Freilich) – Stasiak (90’ Pach)