![](https://akademia.pogonszczecin.pl/wp-content/uploads/2022/04/IMG_7975.jpg)
Zawodnicy drugiego zespołu Dumy Pomorza przystępują do kolejnego etapu wojewódzkiego Pucharu Polski. W walce o półfinał tych rozgrywek granatowo-bordowi zmierzą się z Orłem Wałcz. – Dla naszych rywali pojedynek z Pogonią na pewno będzie wydarzeniem. Jeśli chcemy wywalczyć awans, musimy podejść do meczu maksymalnie skoncentrowani i zagrać swoją piłkę – mówi trener Krzysztof Białek.
W podróż na wschodnie rubieże Pomorza Zachodniego szczecinianie wyruszą w roli murowanych faworytów do awansu. Oba zespoły dzieli bowiem nie tylko różnica klas rozgrywkowych, ale również aktualna dyspozycja. Podopieczni trenera Ozgi rundę wiosenną III ligi rozpoczęli bowiem z wysokiego „C”, tracąc w sześciu meczach zaledwie dwa punkty. Gracze z Wałcza natomiast tylko dwukrotnie schodzili z boiska w roli zwycięzców, a swój bilans pogorszyli jeszcze w ostatniej kolejce, gdy ulegli u siebie Wieży Postomino.
– Jesteśmy świadomi swojej siły. Nie wyobrażamy sobie jednak, by ktoś zlekceważył rywala czy nie podszedł do meczu maksymalnie skoncentrowany. Na tym etapie nie ma już bowiem łatwych spotkań. Dla naszych rywali pojedynek z Pogonią na pewno będzie wydarzeniem. Zrobią wszystko, bo go wygrać – mówi trener Białek.
Dla Portowców starcie z Orłem będzie drugim aktem piłkarskiego maratonu. Pierwszy rozegrał się tuż przed Wielkanocą, gdy granatowo-bordowi zmierzyli się przy Twardowskiego z Jarotą Jarotą. W ciągu następnych dziesięciu dni szczecinian czekają jeszcze trzy pojedynki – z Sokołem Kleczew, Olimpią Grudziądz i Kotwicą Kołobrzeg. – Czasu na przygotowania nie było dużo, ale zrobiliśmy wszystko, by optymalnie się przygotować. Natłok meczów nie jest dla nas problemem. Przeciwnie – im więcej, tym lepiej. Przy tak szerokiej kadrze częste granie jest bowiem szansą, by każdy z zawodników otrzymał swoje minuty i pokazał umiejętności na boisku – tłumaczy Białek.
Na boisko w Wałczu zawodnicy Dumy Pomorza na pewno nie wybiegną w najsilniejszym zestawieniu. Więcej czasu na odpoczynek przed weekendowym starciem Sokołem Kleczew otrzymali m.in. Aron Stasiak, Kacper Łukasiak czy Bartosz Klebaniuk. W meczowej kadrze zabraknie również Yadegara Rostamiego. – W meczach pucharowych zawsze robimy kilka zmian. Nie oznacza to jednak, że nasza jakość będzie niższa – deklaruje Krzysztof Białek.
W dotychczasowej historii wojewódzkiego Pucharu Polski granatowo-bordowi nie odegrali istotnej roli. Chociaż od blisko dekady przystępowali do niego jako jeden z trzecioligowców – najwyżej rozstawionych zespołów spośród wszystkich uczestników rozgrywek – to zazwyczaj kończyli swoją przygodę jeszcze na etapie okręgowym. W XXI wieku Portowcom tylko raz udało się dotrzeć do półfinału – wówczas lepszy od zawodników z Twardowskiego okazał się MKP Szczecinek. Triumf nad Orłem Wałcz pozwoli Portowcom na powtórzenie tego rezultatu.
Ćwierćfinał wojewódzkiego Pucharu Polski
Orzeł Wałcz – Pogoń II Szczecin
Czas: środa, 17:30
Miejsce: Wałcz