![](https://akademia.pogonszczecin.pl/wp-content/uploads/2023/04/IMG_1390_02.jpg)
To był pokaz siły w wykonaniu zawodników drugiego zespołu Pogoni. Granatowo-bordowi pokonali Dąb Dębno aż 9:1 i pewnie awansowali do ćwierćfinału wojewódzkiego Pucharu Polski. – Wyszliśmy na ten mecz dobrze nastawieni. Chcieliśmy wygrać wysoko i to zrobiliśmy. Udowodniliśmy, że jesteśmy w wysokiej dyspozycji – mówi trener Paweł Ozga.
Do starcia z niżej notowanym rywalem zawodnicy Dumy Pomorza przystąpili praktycznie w najmocniejszym zestawieniu. W autokarze znalazło się bowiem miejsce m.in. dla Macieja Kowala, Yadegara Rostamiego czy Adriana Przyborka, którzy na co dzień trenują z I zespołem. Od pierwszej minuty na boisko wybiegło również doświadczone trio – Fabian Pach, Wojciech Lisowski i Bartosz Ława. – Mieliśmy przed tym meczem spore bogactwo, jeśli chodzi o personalia. Wszyscy byli bowiem zdrowi i gotowi do gry. Mogliśmy sobie nawet pozwolić na to, by 6 zawodników zostało w Szczecinie – opowiada szkoleniowiec Pogoni.
Walczący o awans na poziom centralny Portowcy szybko udokumentowali swoją wyższość nad broniącym się przed spadkiem w IV ligi Dębem. Jeszcze przed upływem kwadransa wynik spotkania otworzył Błażej Starzycki, a kilka minut później na listę strzelców wpisał się Adrian Przyborek. Na dwa trafienia szczecinian gospodarze znaleźli odpowiedź – po akcji prawym skrzydłem niefortunną interwencję zaliczył Jędrzej Góral i posłał piłkę do własnej bramki. Jak się jednak później okazało – była to jedynie bramka honorowa.
Jeszcze w pierwszej odsłonie granatowo-bordowi mieli kilka okazji, by podwyższyć prowadzenie. Kilkukrotnie oko w oko z bramkarzem Dębu Dębno stawał Kacper Zaborski, bliski szczęścia był także Olaf Korczakowski. Mimo znaczącej przewagi granatowo-bordowi schodzili jednak do szatni jedynie z jedną bramką przewagi. – Mogliśmy zdecydowanie wcześniej zamknąć ten mecz. Trzeba jednak oddać bramkarzom rywali, że dwoili się dzisiaj i troili. Bronili naprawdę dobrze, przez co długo ten wynik był na styku – opowiada trener Ozga.
Po przerwie granatowo-bordowi wrzucili jednak wyższy bieg i odjechali rywalom z Dębna. Strzelecki festiwal rozpoczął Fabian Pach, dwa trafienia dołożył Yadegar Rostami, a w ciągu dwudziestu minut klasycznego hat-tricka skompletował wprowadzony z ławki Jan Mierzwa. Dzieła zniszczenia dopełnił natomiast Kacper Łukasiak, pieczętując tym samym okazały triumf Portowców.
– Trzeba oddać przeciwnikom szacunek, bo walczyli, próbowali i naprawdę się starali. Widać, że trener Gołubowski robi w Dębnie dobrą robotę. Ale my zrobiliśmy dzisiaj swoje – wyszliśmy na ten mecz dobrze nastawieni, chcieliśmy wygrać wysoko i to zrobiliśmy. Udowodniliśmy, że jesteśmy w wysokiej dyspozycji – podsumowuje Paweł Ozga.
1/8 finalu Pucharu Polski ZZPN
Dąb Dębno – Pogoń II Szczecin 1:9 (1:2)
0:1 Błażej Starzycki 11′
0:2 Adrian Przyborek 16′
1:2 Jędrzej Góral (s) 19′
1:3 Fabian Pach 49′
1:4 Yadegar Rostami 58′
1:5 Yadegar Rostami 65′
1:6 Jan Mierzwa 66′
1:7 Jan Mierzwa 70′
1:8 Jan Mierzwa 84′
1:9 Kacper Łukasiak 85′
Pogoń II Szczecin: Kowal – Rezaeian, Lisowski, Góral (46′ Magnuszewski), Pach (56′ Kwiecień) – Ława (62′ Kalenik), Rostami – Przyborek, Starzycki (62′ Łukasiak), Korczakowski (56′ Mierzwa) – Zaborski (56′ Krzysztofek)