Zawodnicy rezerw Pogoni Szczecin szykują się do kolejnego starcia w rozgrywkach III ligi. W poszukiwaniu pierwszego ligowego zwycięstwa podopieczni trenera Tychowskiego wybrali się do Kleczewa, gdzie w sobotę zmierzą się z tamtejszym Sokołem. – Jestem przekonany, że zagramy zdecydowanie lepiej w defensywie i ustrzeżemy się błędów, które ostatnio popełnialiśmy – mówi szkoleniowiec zespołu.
Po ostatnich zawirowaniach, związanych z dalekimi podróżami i rywalizacją w Batlic Sea Cup, młodzi Portowcy mieli okazję złapać odrobinę oddechu. Przez cały tydzień spokojnie pracowali bowiem na własnych obiektach, odbywając po dwie jednostki treningowe dziennie. Dopiero w piątek wzięli udział w krótkim rozruchu, po którym wsiedli do autokaru i ruszyli do Wielkopolski. – Dla mnie granie środa-sobota nigdy nie stanowiło problemu. Mecz tak naprawdę jest dla zawodników przyjemnością. Tydzień spokojnej pracy na pewno był przydatny, ale nie poprawił naszej sytuacji w tabeli. Do tego potrzebne są kolejne ligowe mecze – mówi trener Tychowski.
Pojedynek z Sokołem będzie dla zawodników Dumy Pomorza kolejną trudną przeprawą. Gracze z Kleczewa w obecnym sezonie radzą sobie bowiem bardzo dobrze i po sześciu kolejkach zajmują miejsce w górnej części ligowej tabeli. Podopieczni trenera Łukasza Cichosa od kilku lat mają również patent na młodych Portowców – w czterech rozegranych dotychczas meczach między obu zespołami, zawodnicy Sokoła zawsze zdobywali komplet punktów.
– To zespół, który gra twardą, trzecioligową piłkę. To styl, który nie do końca nam odpowiada. W naszej filozofii jest, by grać krótko, kombinacyjnie, po ziemi, z dużą liczbą podań. Inna sprawa, że w dotychczasowych meczach nie było tego widać. Tak naprawdę w żadnym spotkaniu nie zagraliśmy tak, jak byśmy sobie tego życzyli. W sobotę pewnie też zagramy tak, jak pozwoli nam przeciwnik. Jestem jednak przekonany, że będziemy wyglądali zdecydowanie lepiej w defensywie i ustrzeżemy się błędów, które ostatnio popełnialiśmy – tłumaczy szkoleniowiec Pogoni.
Optymizmem przed sobotnim spotkaniem napawać może sytuacja kadrowa w drużynie rezerw. Trener Tychowski nie może co prawda liczyć na zawodników pierwszego zespołu, ale ma do swojej dyspozycji Macieja Żurawskiego i Marcela Wędrychowskiego, którzy przez ostatni tydzień przebywali na zgrupowaniach reprezentacji narodowych. – Cieszę się, że obaj wracają do zespołu. Mam nadzieje, że Marcel podniesie naszą jakość gry na skrzydłach i zrobi przewagę pojedynkami indywidualnymi. Liczę także na Maćka, choć widzę po nim zmęczenie meczami reprezentacyjnymi. Zobaczymy jak będzie wyglądał jutro, gdy trochę odpocznie i spokojnie się wyśpi – tłumaczy trener Tychowski.
7.kolejka III ligi
Sokół Kleczew – Pogoń II Szczecin
Czas: sobota, 17:00
Miejsce: Kleczew