Nazwiska czterech zawodników Pogoni Szczecin znalazły się na liście 50 piłkarzy, z których selekcjoner Jacek Magiera wybierze 21-osobową kadrę na rozgrywane w Polsce Mistrzostwa Świata U20. – To dla nas duży splendor i potwierdzenie, że nasza praca idzie w dobrym kierunku – mówi prezes Akademii, Dariusz Adamczuk.
Szansę wyjazdu na największą imprezę młodzieżową otrzymali Sebastian Walukiewicz, Adrian Benedyczak, Damian Pawłowski oraz – najmłodszy w całej stawce – Kacper Kozłowski. Obecność piętnastolatka wśród wybrańców selekcjonera Jacka Magiery jest największą niespodzianką. Do tej pory wychowanek Bałtyku Koszalin występował bowiem maksymalnie na poziomie kadry U17.
– Dla klubu to na pewno duże wyróżnienie, że Kacper – jako jedyny zawodnik z rocznika 2003 – znalazł się w szerokim składzie na mistrzostwa świata U20. To także ogromny impuls dla samego zawodnika. To pokazuje, że jest doceniany i chwalony przez trenerów. Przed nim jednak wciąż bardzo dużo pracy, aby znaleźć się w węższej kadrze. Na jego pozycji są zawodnicy, którzy regularnie grają w Ekstraklasie, I lidze czy klubach zagranicznych. Życie pisze różne scenariusze – zaznacza Maksymilian Rogalski, trener-koordynator Akademii Pogoni, a zarazem członek sztabu szkoleniowego reprezentacji U20.
– Uczestnictwo naszych piłkarzy w tak dużej imprezie to splendor dla Pogoni Szczecin i jej Akademii. Bez względu na to, ilu naszych graczy ostatecznie znajdzie się w ścisłej kadrze to świadectwo, że kierunek, który obraliśmy jest dobry. Miłym akcentem jest także to, że najmłodszym piłkarzem na tej liście jest Kacper. Niech to będzie dla niego bodziec do dalszej pracy i do rozwoju – dodaje szef Akademii Pogoni, Dariusz Adamczuk.
Wszyscy uczestnicy Mundialu zobowiązani byli przedstawić listę do 1 kwietnia. – Takie są wymogi FIFA, by przed mistrzostwami zgłosić grupę 50 zawodników, w której selekcjoner może się później obracać. W samej imprezie udział weźmie 18 zawodników z pola i trzech bramkarzy. Pozostali znajdą się na liście rezerwowej i będą brani pod uwagę w przypadku kontuzji czy innych sytuacji awaryjnych – tłumaczy Maksymilian Rogalski.
– Każdego zawodnika zamierzamy obserwować w meczach ligowych. Przed nikim nie zamykamy drzwi, choć kadrę na mundial w większości już znamy. Teraz rolą zawodników jest w klubach potwierdzić swoją formę i jakość – podsumowuje selekcjoner Jacek Magiera w rozmowie z portalem Łączy Nas Piłka.