Młodzi Portowcy w środę – po trzydniowym odpoczynku – rozpoczęli przygotowania do półfinału Centralnej Ligi Juniorów Starszych z UKS-em SMS-em Łódź.
– To był czas, żeby wylizać rany, odpocząć i zregenerować się – powiedział Paweł Cretti. – Nalegałem, aby chłopcy byli zwolnieni ze szkoły, pojechali do domu i wykorzystali kilka dni ładnej pogody. Ci, co mieszkają daleko od domu, mieli możliwość powrotu i wyłączenia się z tego, co nas czeka.
Pierwsze spotkanie z UKS-em SMS-em odbędzie się w następny czwartek w Łodzi. Drużyna zmieni lekko sposób, w jaki przygotowuje się do potyczek.
– Pracujemy nadal w oparciu o model, ale będzie więcej akcentów, które będą ukierunkowane na przeciwnika – przyznał Cretti. – Wiemy z kim gramy i czego możemy się spodziewać. Wyjdziemy jak bokser – nie przetrzymamy dwunastu rund i wygramy na punkty, ale chcemy znokautować rywala.
Walka o wyjazd do Łodzi będzie trwała do ostatniego dnia.
– Cieszę się, że jest zrozumienie ze strony trenerów Pawła Sikory, Piotra Łęczyńskiego, a także klubu – powiedział Cretti. – Dano nam komfort pracy. Ci chłopcy mają za sobą świetną rundę. Zapracowali na to, aby być w tym miejscu. To świetna grupa, która wie, czego chce. Podchodzę do tego optymistycznie.