Myśl o najbliższym ligowym meczu przyprawia trenera Michała Zygonia o niemały ból głowy. Na dzień przed spotkaniem nie ma bowiem pewności, czy do Bydgoszczy będzie mógł zabrać któregokolwiek z podstawowych bramkarzy. – Sytuacja jest podbramkowa – mówi szkoleniowiec juniorów młodszych.
Problemy pojawiły się w trakcie środowego treningu. Podczas jednej z interwencji przeprostu łokcia nabawił się Hubert Idasiak, który do tej pory był podstawowym graczem zespołu. W normalnych warunkach między słupki automatycznie wskoczyłby drugi z bramkarzy – Jakub Kokiel. Problem w tym, że podczas zajęć podkręcił staw skokowy i nie jest zdolny do gry.
Lekiem na ból głowy trenera Michała Zygonia mógłby być jeden z bramkarzy, którzy na co dzień trenują z zespołem trampkarzy. Problem w tym, że podopieczni Piotra Łęczyńskiego równolegle grają jutro swoje spotkanie w Centralnej Lidze Juniorów U15. Wyjazd z jednym bramkarzem na arcyważne spotkanie z Lechem Poznań mógłby się skończyć poważnym problemem.
– Wiele odpowiedzi da nam dzisiejszy trening. Jeżeli uraz któregoś z bramkarzy okaże się mniej poważny niż przypuszczaliśmy, będziemy walczyć z czasem, by zdołał wejść do bramki – mówi trener Zygoń.
Sobotnie spotkanie z CWZS-em Bydgoszcz będzie dla zawodników AP Pogoni Szczecin szczególnie istotne. W dotychczasowych dwóch spotkaniach młodzi Portowcy dzielili się bowiem punktami z rywalami. W myśl zasady „do trzech razy sztuka” w Bydgoszczy chcieliby zdobyć komplet oczek. Sytuacja nadarza się korzystna, bowiem rywal w obecnych rozgrywkach nie zdobył jeszcze punktu. – Nie lekceważmy przeciwnika – przestrzega trener Zygoń. – Musimy spojrzeć z kim zespół z Bydgoszczy do tej pory się mierzył. Lech Poznań i Lechia Gdańsk to strasznie silni przeciwnicy. Porażka dwoma bramkami nie przynosi im wstydu.
Mecz w Bydgoszczy będzie dla zawodników z rocznika 2002 również ogromnym przeżyciem. Po raz pierwszy bowiem udadzą się na tak daleki wyjazd, by walczyć o ligowe punkty. W poprzednich sezonach zespół AP Pogoni Szczecin walczył w ligach wojewódzkich i mierzył się z zespołami z regionu. Teraz przed nimi kilkugodzinna podróż.
– Wcześniej jeździliśmy z zespołem na długie wyjazdy, ale głównie przy okazji meczów sparingowych i turniejów. Myślę jednak, że to nie przeszkodzi nam w pełni pokazać naszych możliwości – mówi trener zespołu. – Poza tym, jeśli moi zawodnicy marzą o grze w Ekstraklasie w barwach Pogoni, muszą przyzwyczaić się do dalekich wyjazdów – dodaje.
3. kolejka Centralnej Ligi Juniorów U17
CWZS Bydgoszcz – AP Pogoń Szczecin
Czas i miejsce: sobota, g. 13, Bydgoszcz