Reprezentant Polski do lat 15 – Borys Freilich – podpisał swój pierwszy profesjonalny kontrakt. Utalentowany obrońca związał się z Pogonią Szczecin trzyletnią umową.
Borys Freilich całą swoją dotychczasową karierę spędził w Dumie Pomorza. Na pierwszym treningu pojawił się w 2012 roku i przeszedł praktycznie wszystkie szczeble piłkarskiego rozwoju. Pierwsze piłkarskie kroki stawiał u trenerów Artura Chwedczuka i Leszka Pokładowskiego. W poprzednich rozgrywkach – pod wodzą trenera Piotra Łęczyńskiego – wywalczył brązowy medal mistrzostw Polski w kategorii trampkarzy starszych. W obecnym sezonie piętnastolatek pracował z trenerami Michałem Zygoniem i Marcinem Łazowskim, dzieląc swoje występy między Wojewódzką Ligę Juniorów Młodszych i Centralną Ligę Juniorów U15.
Bardzo dobra dyspozycja w klubie sprawiła, że piętnastolatek trafił do notesu selekcjonera, Bartłomieja Zalewskiego. Swój debiut w narodowych barwach zaliczył we wrześniu 2017 roku, gdy zagrał w towarzyskim meczu reprezentacji Polski U14 przeciwko Słowacji. W obecnym sezonie Borys Freilich na swoim koncie ma dwa występy w towarzyskich meczach przeciwko Irlandii, w których wybiegał na boisko z opaską kapitana. Rozpoczęty niedawno rok to dla młodego obrońcy czas kolejnych wyzwań – zarówno w klubie, jak i reprezentacji.
– Lepszego prezentu na piętnaste urodziny nie mogłem sobie wymarzyć. Pogoń Szczecin to dla mnie coś więcej niż klub. Jestem rodowitym szczecinianinem i wychowankiem. Przy Twardowskiego stawiałem swoje pierwsze piłkarskie kroki. Podpisanie profesjonalnego kontraktu to dla mnie spełnienie marzeń – mówi obrońca Dumy Pomorza.
Z porozumienia z zawodnikiem zadowolony jest również prezes Akademii, Dariusz Adamczuk. – Sześć lat temu Borys rozpoczął przy Twardowskiego swoją piłkarską przygodę. Cieszę się, że ciężką pracą doszedł do tego miejsca. Mam nadzieję, że profesjonalny kontrakt będzie dla niego impulsem do dalszego rozwoju i pozwoli mu pokonać trudną drogę do zawodowej piłki.
Dla Freilicha profesjonalny kontrakt jest nagrodą za ciężką pracę, ale również mobilizacją, by dalej piąć się po szczeblach kariery. 15-letni obrońca deklaruje, że nie zamierza osiadać na laurach, tylko osiągać kolejne cele. – Trzeba zachować chłodną głowę i dalej ciężko pracować. Wierzę, że dzięki temu spełnię swoje marzenia o grze w Ekstraklasie w barwach Pogoni – podsumowuje Borys Freilich.