Walka, determinacja, nieustępliwość i podopieczni Andrzeja Tychowskiego dopisali kolejne trzy punkty do dorobku w Lidze Makroregionalnej. Tym razem – ku zaskoczeniu wielu kibiców – pokonali faworyta, a więc Pogoń Szczecin Piotra Łęczyńskiego.
– Wydaje mi się, że to było zasłużone zwycięstwo – powiedział Paweł Jachno. – Aż tak optymistycznie do tego nie podchodziliśmy, ale wierzyliśmy. Chcieliśmy zagrać podobnie, jak w sierpniu (1:2 przyp. red.). Wtedy niewiele nam zabrakło.
Spotkanie rozpoczęło się idealnie. Lob, a następnie precyzyjne uderzenie głową i Kuba Wójcik dwukrotnie wpisał się na listę strzelców. To były jego pierwsze trafienia w Lidze Makroregionalnej.
– Bardzo się z tego cieszę – powiedział Kuba Wójcik, a trener Andrzej Tychowski po końcowym gwizdku powiedział: – Cieszą mnie bramki Kuby, bo dwa razy zachował się jak typowa 'dziewiątka’. Dobrze wykończył dwie akcje. Zostawił mnóstwo zdrowia na boisku, dlatego na drugą połowę już nie wyszedł.
Młodzi Portowcy odstawali fizycznie, ale nadrabiali wolą walki i wspieraniem siebie nawzajem.
– Motywowaliśmy się przed meczem, bo chcieliśmy pokazać starszym kolegom, że nie będziemy chłopcami do bicia – powiedział Jachno, a Wójcik dodał: – Jestem zadowolony, że powalczyliśmy ze starszymi i nie baliśmy się pojedynków jeden na jednego. Podjęliśmy rękawice.
Nieustępliwość sprawiła, że podopieczni Tychowskiego zgarnęli komplet punktów, a w następny poniedziałek zmierzą się z Lechem Poznań.