Juniorzy starsi Pogoni nie zdołali przełamać ligowej serii meczów bez zwycięstwa. Podopieczni trenera Łęczyńskiego niespodziewanie ulegli 0:1 broniącemu się przed spadkiem Ruchowi Chorzów.
Portowcy do spotkania przystąpili w mocno osłabionym składzie. W meczowej osiemnastce zabrakło Jędrzeja Grobelnego, Huberta Sadowskiego, Kacpra Kozłowskiego, Huberta Turskiego, Dawida Krzyżaniaka czy Kacpra Smolińskiego, którzy otrzymali powołania na pojedynek zespołu rezerw z Polonią Środa Wielkopolska. Trener Piotr Łęczyński nie mógł również skorzystać z usług Mateusza Stolarczyka, który po meczu w Bełchatowie wciąż pauzuje za nadmiar żółtych kartek.
W miejsce bardziej doświadczonych kolegów w meczowej osiemnastce pojawili się juniorzy młodsi, którzy dobrą grą na poziomie Centralnej Ligi Juniorów U17 zapracowali na występ w starszym roczniku. Między słupkami pojawił się Nikodem Sujecki, w środku pola od pierwszej minuty wystąpił Mateusz Łęgowski, a miejsce na ławce rezerwowych zajęli Jakub Lis i Olaf Korczakowski.
Dla zawodników Ruchu zdobycie w Szczecinie kompletu punktów było jedną z ostatnich nadziei na pozostanie w Centralnej Lidze Juniorów. Goście z Chorzowa mecz rozpoczęli więc bardzo zmotywowani i zdeterminowani, co szybko przełożyło się na efekt bramkowy. Po przejęciu piłki na prawym skrzydle w korzystnej sytuacji do oddania strzału znalazł się Lucjan Klisiewicz. Uderzenie napastnika gości na słupek zdołał jeszcze sparować Nikodem Sujecki, ale przy dobitce Bartłomieja Wdowika był już bezradny.
Zaskoczeni niekorzystnym obrotem sprawy Portowcy długo nie potrafili odzyskać właściwego sobie rytmu gry. Podopieczni trenera Łęczyńskiego na właściwe tory wrócili dopiero po przerwie, kiedy przejęli kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami, zepchnęli rywala do głębokiej defensywy i wszelkimi sposobami próbowali odwrócić losy spotkania.
Zawodnicy Dumy Pomorza w drugiej odsłonie stworzyli sobie kilka dogodnych okazji do zdobycia bramki. Na listę strzelców mogli wpisać się Michał Kwiecień i Krystian Rybicki, ale po ich strzałach piłka przelatywała obok słupka. Znakomitej sytuacji nie wykorzystał również Jowin Radziński, który w sytuacji sam na sam trafił wprost w bramkarza Ruchu. Portowcy powinni mieć również okazję do wyrównania po strzale z rzutu karnego, ale sędzina nie dopatrzyła się oczywistego faulu na Danielu Pietraszkiewiczu.
Portowcy do ostatniej sekundy próbowali uratować choćby jeden punkt, ale żaden z ich strzałów nie znalazł drogi do bramki. Po końcowym gwizdku powody do radości mieli więc gracze Ruchu, którzy zmniejszyli stratę do bezpiecznej lokaty do zaledwie czterech punktów. Zawodnicy Dumy Pomorza przedłużyli natomiast – trwającą od blisko miesiąca – serię meczów bez zwycięstwa.
26. kolejka Centralnej Ligi Juniorów U18
Pogoń Szczecin – Ruch Chorzów 0:1 (0:1)
0:1 Bartłomiej Wdowik 16’
Pogoń Szczecin: Sujecki – Rezaeian (64’ Lis), Ładny, Szcześniak, Kwiecień – M. Łęgowski, Cichoń – Rościszewski (46’ Żulpo), Rybicki, Radziński – Modrzewski (46’ Pietraszkiewicz)
fot. Krzysztof Cichomski