Zawodnicy Akademii z rocznika 2010 ostatni weekend spędzili w Eberswalde, gdzie rywalizowali w turnieju Fielmann Cup. Młodzi Portowcy zmierzyli się z przedstawicielami niemieckiej Bundesligi – Bayernem Monachium, Hansą Rostock czy VFL Bochum.
Na zaproszenie klubu FV Preussen Eberswalde do Brandenburgii przyjechało ponad dwadzieścia zespołów z całych Niemiec. Wśród gości znalazły się również trzy kluby zagraniczne – oprócz Akademii Pogoni do rywalizacji przystąpiły również Sparta Praga oraz Śląsk Wrocław.
Turniej podzielony został na dwa etapy. Pierwszego dnia rywalizacja toczyła się w grupie, w której los skrzyżował Portowców z VFL Bochum, Herthą Zehlendorf, Hansą Rostock oraz przedstawicielami gospodarzy. Największym wydarzeniem było jednak starcie z gigantem niemieckiej piłki – Bayernem Monachium. – Cennym doświadczeniem było zobaczyć swoich zawodników na tle takiego potentata. Zwłaszcza, że prowadziliśmy wyrównaną rywalizację. Organizacja gry oraz wyszkolenie indywidualne zawodników było na bardzo podobnym poziomie – ocenia trener Sochański.
W niedzielę młodzi Portowcy spotkali się na boisku z berlińskim Dynamem oraz trzema zespołami z Eberswalde. Podsumowaniem całego turnieju był natomiast polski pojedynek ze Śląskiem Wrocław. – Za nami dużo ciekawego grania. W ciągu dwóch dni rozegraliśmy w sumie dwanaście spotkań. Wróciliśmy do Szczecina z bardzo pozytywnymi wnioskami, ale również z zagadnieniami, które wymagają poprawy. Po to właśnie uczestniczymy w turniejach na Zachodzie, by uczyć się od najlepszych – podsumowuje trener Sochański.