Od zwycięstwa do zwycięstwa kroczą juniorzy młodsi Akademii. Podopieczni trenera Zygonia pokonali niezwyciężony dotąd Bałtyk Koszalin 3:0 i wskoczyli na pozycję wicelidera ligi wojewódzkiej. – Możemy być zadowoleni – zwłaszcza z pierwszej połowy. Narzuciliśmy tempo, którego Bałtyk nie był w stanie wytrzymać – mówi szkoleniowiec Dum Pomorza.
Portowcy spotkanie rozpoczęli z dużym animuszem. Szybko przejęli kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami i raz za razem pojawiali się przed polem karnym gospodarzy. Dobra gra szybko przyniosła efekt – po składnej akcji z piłką przed bramką Bałtyku znalazł się Jakub Szynkielewski i pewnym strzałem wpisał się na listę strzelców. – Z pierwszej połowy możemy być zadowoleni. Prezentowaliśmy szeroką gamę rozwiązań ofensywnych i narzuciliśmy wysokie tempo, które Bałtyk nie był w stanie wytrzymać – ocenia trener Zygoń.
Po przerwie gra nieco się wyrównała. Niepokonani dotąd zawodnicy Bałtyku rzucili się do odrabiania strat i niewiele brakowało, a zrealizowaliby swój cel. W 55. minucie arbiter odgwizdał bowiem rzut karny, ale uderzenie z jedenastu metrów pewnie obronił Oskar Kaźmierczak. – To była bardzo ważna interwencja. Gdyby piłka wpadła do siatki, gospodarze zapewne złapaliby wiatr w żagle i staliby się jeszcze groźniejsi. Niewykorzystany rzut karny natomiast podciął im skrzydła – tłumaczy szkoleniowiec Pogoni.
Końcówka spotkania bezapelacyjnie należała już do Portowców, którzy zadali Bałtykowi dwa celne ciosy. Istotną cegiełkę do zwycięstwa Dumy Pomorza dołożył Mateusz Bąk, który najpierw – po indywidualnej akcji – wpisał się na listę strzelców, a chwilę przed końcem zanotował asystę przy trafieniu Jakuba Rośczaka.
7. kolejka Wojewódzkiej Ligi Juniorów Młodszych
Bałtyk Koszalin – AP Pogoń Szczecin 0:3 (0:1)
0:1 Jakub Szynkielewski
0:2 Mateusz Bąk
0:3 Jakub Rośczak
AP Pogoń Szczecin (wyjściowa jedenastka): Kaźmierczak – Radziński, Stachnik, Zagacki, Roszczyk – Kapela, Bąk – Kościukiewicz, Szynkielewski, Rośczak – Błesiński