Juniorzy młodsi Akademii Pogoni odnieśli kolejne zwycięstwo w rozgrywkach Wojewódzkiej Ligi Juniorów Młodszych. Podopieczni trenera Zygonia pewnie pokonali Prawobrzeże Szczecin 4:0 i zachowali szansę na awans na poziom centralny. – W pierwszej połowie gra nam się nie układała. W drugiej weszliśmy na swój poziom i momentalnie zaczęliśmy rozbrajać defensywę rywala – mówi szkoleniowiec Pogoni.
Portowcy do spotkania przystąpili w nieco osłabionym składzie. Na boisku zabrakło m.in. Igora Martuszewskiego oraz Cypriana Włodarczyka, który zmagają się z drobnymi urazami i chorobami. Trener Michał Zygoń nie mógł również skorzystać z Borysa Freilicha i Michała Samborskiego, którzy równolegle rozgrywali swoje spotkanie w Centralnej Lidze Juniorów U15.
W pierwszej odsłonie zawodnicy Dumy Pomorza nie zaprezentowali pełni swoich możliwości. Chociaż długimi fragmentami utrzymywali się przy piłce i kontrolowali przebieg spotkania, to nie potrafili przedostać się przez dobrze zorganizowaną defensywę rywala. – Zespół Prawobrzeża był dobrze zorganizowany w obronie, grał wysoko, skracał pole gry. Dla nas było to nowe doświadczenie, bo większość zespołów w starciu z nami cofa się do własnego pola karnego – mówi trener Zygoń.
Przed przerwą Portowcy przeprowadzili tak naprawdę jedną składną akcję, która zakończyła się strzeleniem bramki. Po dobrej dobrym rozegraniu piłki w środkowej strefie Jakub Szynkielewskim prostopadłym podaniem uruchomił Łukasza Kościukiewicza, a ten bez problemu umieścił piłkę w siatce. – Pierwsza połówka była bardzo przeciętna w naszym wykonaniu. Ze sposobu gry nie zasługiwaliśmy na więcej niż jednobramkowe prowadzenie. Rozgrywaliśmy nasze akcje zbyt wolno, schematycznie – ocenia szkoleniowiec Pogoni.
Na drugą połowie zawodnicy Akademii wybiegli zupełnie odmienieni. Korekty personalne i reprymenda w szatni przyniosły efekt – Portowcy przejęli inicjatywę na boisku i szybkimi akcjami raz za razem zaczęli rozrywać defensywę Prawobrzeża. Na efekt nie trzeba było długo czekać. Najpierw – po dobrej akcji Mateusza Bąka – piłkę do bramki posłał Jakub Szynkielewski. W końcówce natomiast dwukrotnie na listę strzelców wpisał się… bramkarz Dumy Pomorza, Łukasz Łęgowski. Wszechstronny goalkeeper najpierw wykorzystał świetne podanie od Mateusza Bąka, a chwilę później pewnie wykonał rzut karny i ustalił wynik meczu na 4:0.
– Zagraliśmy dzisiaj dwie różne połowy. W pierwszej gra zupełnie nam się nie układała. W drugiej weszliśmy natomiast na swój poziom i momentalnie zaczęliśmy rozbrajać defensywę rywala. W ostatecznym rozrachunku możemy być zadowoleni, choć na pewno graliśmy już w tej rundzie lepsze mecze – podsumowuje trener Zygoń.
15.kolejka Wojewódzkiej Ligi Juniorów Młodszych
Prawobrzeże Szczecin – AP Pogoń Szczecin 0:4 (0:1)
0:1 Łukasz Kościukiewicz
0:2 Jakub Szynkielewski
0:3 Łukasz Łęgowski
0:4 Łukasz Łęgowski (k)
AP Pogoń Szczecin: Kaźmierczak – Roszczyk, Stachnik, Błesiński, Zagacki – Kapela, Radziński – Bucior, Szynkielewski, Dąbrowski – Kościukiewicz
Grali także: Łęgowski, Bąk, Łyczywek