To było spotkanie na miarę derbów Szczecina! Trampkarze starsi Akademii Pogoni i FASE Szczecin stworzyli kapitalne widowisko, które ostatecznie zakończyło się podziałem punktów. – Pokazaliśmy dzisiaj kawał piłkarskiej jakości. Jestem dumny z chłopaków, bo zrealizowali nasz pomysł na grę – mówi trener Marcin Łazowski.
Portowcy do sobotniego spotkania przystąpili w najsilniejszym zestawieniu. W wyjściowej jedenastce znaleźli się wszyscy najważniejsi zawodnicy – także Ci, którzy ostatni tydzień spędzili na zgrupowaniu reprezentacji Polski U15, a na co dzień trenują w zespole juniorów młodszych Akademii. – Dawno nie mieliśmy takiej sytuacji. Wszyscy są zdrowi, kadra jest kompletna i gotowa do rywalizacji. Szykuje się świetne widowisko – mówił przed meczem szkoleniowiec Dumy Pomorza.
Zawodnicy Akademii derbowy pojedynek rozpoczęli z dużym animuszem i już w pierwszym kwadransie byli bliscy objęcia prowadzenia. Po przejęciu piłki w środkowej strefie akcję na prawym skrzydle napędził Cyprian Włodarczyk i świetnie dośrodkował w pole karne. Zamykający akcję Oliver Albiński minął się jednak z piłką, która ostatecznie padła łupem obrońców FASE.
Kilkanaście sekund później Portowcy mieli już jednak powody do radości. Po przejęciu piłki w bocznym sektorze Oliver Albiński świetnym podaniem obsłużył Michała Samborskiego, który wyprzedził bramkarza rywali i strzałem do pustej bramki wyprowadził swój zespół na prowadzenie.
Radość zawodników Dumy Pomorza nie trwała jednak długo. Zaledwie trzy minuty później goście zdołali bowiem doprowadzić do wyrównania. Po dośrodkowaniu w rzutu wolnego spod opieki obrońców urwał się Kacper Wnorowski i strzałem głową umieścił piłkę w siatce.
Stracona bramka nie podłamała jednak Portowców, którzy jeszcze przed przerwą zdołali ponownie wyjść na prowadzenie. Po błyskawicznym przejściu z obrony do ataku Oliver Albiński wypuścił w bój Cypriana Włodarczyka, a ten w sytuacji sam na sam pokonał bramkarza rywali. – To była wzorcowa akcja, która idealnie ilustruje nasz model gry. Dla całego sztabu to największa wartość, że zawodnicy realizują naszą filozofię – tłumaczy trener Łazowski.
W drugiej odsłonie gra nieco się wyrównała. Zawodnicy FASE jeszcze mocnej zwarli szyki i z rzadka dopuszczali Portowców pod własne pole karne. Sami natomiast szukali szans, by zdobyć wyrównującą bramkę i odwrócić losy meczu. Ta sztuka udała im się w 56. minucie – po przejęciu piłki w bocznym sektorze ta trafiła pod nogi Huberta Szulca, który na raty pokonał Kajetana Wojtasiaka. – Trzeba oddać rywalowi, że postawił nam dzisiaj trudne warunki. Był zdyscyplinowany, dobrze przygotowany motorycznie. Chwała mu za to, bo dzięki temu wznieśliśmy się dzisiaj na wyżyny i zagraliśmy świetny mecz – tłumaczy szkoleniowiec Pogoni.
Ostatnie słowo w sobotnim pojedynku powinno jednak należeć do Portowców. Po dobrym wyprowadzeniu piłki przez Laskowskiego w dogodnej sytuacji znalazł się Michał Samborski, ale został bezpardonowo powalony na ziemię przez jednego z defensorów FASE. Arbiter bez wahania wskazał na jedenasty metr, ale Borys Freilich nie zdołał posłać piłki do siatki. – To kolejna sytuacja, kiedy nie strzelamy rzutu karnego. Chyba musimy zrewidować nasz plan na najbliższy mikrocykl i zamiast pracować nad modelem gry, skupimy się na rzutach karnych. A tak zupełnie poważnie –umiejętność udźwignięcia presji jest jednym z elementów rozwoju i na tym etapie takie rzeczy mogą się zdarzać. Absolutnie nie mam do Borysa żadnych pretensji. Nie tacy zawodnicy nie strzelali rzutów karnych – tłumaczy trener Łazowski.
Derbowym pojedynkiem z FASE zawodnicy Akademii Pogoni zakończyli pierwszą część rundy jesiennej. W siedmiu spotkaniach podopieczni trenera Łazowskiego zapisali na swoim koncie dziesięć punktów, co dało im miejsce w środku ligowej stawki. – Potwierdzają się moje przewidywania sprzed sezonu. Zapowiadałem, że ta liga będzie bardzo wyrównana i tak faktycznie jest. O wyniku decydują detale – dyspozycja dnia, konsekwencja w działaniach. To kapitalne środowisko do rozwoju – podsumowuje szkoleniowiec Pogoni.
7.kolejka Centralnej Ligi Juniorów U15
AP Pogoń Szczecin – FASE Szczecin 2:2 (2:1)
1:0 Michał Samborski 20’
1:1 Kacper Wnorowski 23’
2:1 Cyprian Włodarczyk 35’
2:2 Hubert Szulc 56’
AP Pogoń Szczecin: Wojtasiak – Sarnowski (60’ Dyczewski), Martuszewski, Bugara, Freilich – Laskowski, Stolz – Albiński, Włodarczyk (58’ Lachowicz), Bartkowiak (41’ Mencnarowski) – Samborski