Zawodnicy Akademii Pogoni z rocznika 2009 ostatni weekend spędzili w Będzinie, gdzie wzięli udział w turnieju „Młode Piłkarskie Talenty”. Młodzi Portowcy zmierzyli się z czołowymi zespołami – zarówno z Polski, jak i zza granicy. – Chłopaki pokazali się z bardzo dobrej strony. Na boisku widać było nasz pomysł na piłkę – mówi trener zespołu, Marcin Pawlonka.
Na turniej do Będzina przyjechali reprezentanci czołowych klubów Lotto Ekstraklasy. Swoje zespoły wystawiły m.in. Cracovia, Śląsk Wrocław, Górnik Zabrze czy Wisła Kraków. Do rywalizacji dołączyły również goście zza granicy – słowacki AS Trenczyn, czeski Banik Ostrawa czy węgierski MTK Budapeszt. – To było ciekawe doświadczenie – zarówno dla chłopaków, jak i dla nas, trenerów. Osobiście chyba nigdy nie grałem z Węgrami. Co prawda nie zaprezentowali jakiegoś wybitnego poziomu piłkarskiego, ale zawsze to konfrontacja z inną kulturą piłkarską – mówi trener Pawlonka.
Portowcy rywalizację w turnieju rozpoczęli od fazy grupowej, w której trafili na Beniaminka Krosno, Cracovię oraz APMT Polska. Dzięki dobrej postawie zawodnicy Dumy Pomorza awansowali do Ligi Mistrzów, w której zmierzyli się z Wisłą Kraków i zespołem w Budapesztu. – Pierwsze fazy turnieju to tak naprawdę pełna deklasacja z naszej strony. Większość meczów wygrywaliśmy kilkoma bramkami. Tak naprawdę żaden rywal nie postawił nam trudniejszych warunków – opowiada szkoleniowiec Pogoni.
Po wygraniu swojej grupy podopieczni trenera Pawlonki awansowali do fazy pucharowej, w której najpierw zmierzyli się z Wisłą Kraków, a następnie z triumfatorem całych rozgrywek – Śląskiem Wrocław. – Pokazaliśmy się z bardzo dobrej strony. Na boisku widać było naszą filozofię gry – chcieliśmy utrzymywać się przy piłce, otwieraliśmy od bramki. W finale brakowało może trochę jakości strzeleckiej, ale na poprawę tego elementu przyjdzie czas. Żałujemy trochę, że nie udało nam wygrać, ale wynik nie jest najważniejszy – podsumowuje trener Marcin Pawlonka.
Postawa zawodników Akademii Pogoni została doceniona przez organizatorów turnieju, którzy przyznali im nagrody indywidualne. Marceli Pawlaczyk otrzymał statuetkę króla strzelców, natomiast Alex Michalak został wybrany najlepszym zawodnikiem całych rozgrywek. W nagrodę otrzymał koszulkę ambasadora turnieju – Rafała Kurzawy.