W inauguracyjnym spotkaniu rundy wiosennej rozgrywek III ligi zespół rezerw Pogoni Szczecin został wzmocniony aż ośmioma zawodnikami, którzy na co dzień trenują z pierwszym zespołem. Ich poczynania z perspektywy trybun śledził trener Kosta Runjaic. – Zaobserwowałem wiele pozytywów. Każdy z tych zawodników ma szansę, by pojawić się w Ekstraklasie – mówi szkoleniowiec Pogoni.
W starciu z Centrą Ostrów Wielkopolski na boisku pojawili się Łukasz Budziłek, Dawid Błanik, Sebastian Rudol, Dawid Kort oraz Sebastian Kowalczyk. W kadrze meczowej znalazło się również miejsce dla Macieja Żurawskiego, Adriana Benedyczaka oraz Jakuba Paprzyckiego, którzy do treningów z pierwszym zespołem dołączyli na początku zimowego okresu przygotowawczego. Dla trenera Rujnaica była to więc doskonała okazja, by zobaczyć swoich podopiecznych w sytuacji meczowej.
– Oczywiście pojawiłem się na tym spotkaniu. Staram się dobrze traktować wszystkich zawodników, integrować ich, ciągle obserwować. Takie spotkania są świetną okazją, żeby zobaczyć ich w akcji, ale również wywołać ducha walki – mówi trener Pogoni.
Młodzi Portowcy pokazali się szkoleniowcowi z najlepszej strony. W starciu z solidnym przeciwnikiem zagrali agresywnie, z pomysłem i zaangażowaniem, co przełożyło się również na zdobycz punktową. – Zaobserwowałem bardzo dużo pozytywów. Zawodnicy w drugim zespole są bardzo młodzi i z pewnością mają szansę, by wywalczyć sobie pozycję w Ekstraklasie. Jeśli nadejdzie odpowiedni czas, jestem gotowy, by rzucić ich na głęboką wodę – deklaruje Runjaic.
W najbliższym czasie trudno się jednak spodziewać, by wszyscy młodzi zawodnicy zaliczyli debiut na poziomie Lotto Ekstraklasy. Dla szkoleniowca Dumy Pomorza najważniejsze jest bowiem dobro nie tyle konkretnego zawodnika, co całego zespołu. – Moim głównym celem jest utrzymać Pogoń w lidze. Gdybym w podstawowym składzie umieścił ośmiu młodych zawodników, większość uznałaby mnie za wariata. Najważniejsze, by zawodnicy się rozwijali i każdego dnia pokazywali pełnię swoich umiejętności. Pogoń to doskonałe miejsce do rozwoju, w którym każdy otrzyma swoją szansę. Od zawodników tylko zależy, w jaki sposób ją wykorzystają – podsumowuje Kosta Runjaic.