Po imponującym początku sezonu juniorzy młodsi Pogoni Szczecin szykują się do kolejnego, ligowego spotkania. Tym razem na wyjeździe zmierzą się z Wartą Poznań. – Gdybyśmy czuli strach przed rywalem, w ogóle nie wsiedlibyśmy do autokaru – mówi trener Andrzej Tychowski.
Przed tygodniem piłkarze Warty Poznań gościli na Twardowskiego, gdzie zmierzyli się z zespołem juniorów młodszych Akademii Piłkarskiej Pogoni Szczecin. Na tle podopiecznych Michała Zygodnia z rocznika 2002 goście prezentowali się przyzwoicie i zdołali wywieść do Poznania jeden punkt. Na trenerze Andrzeju Tychowskim taki wynik nie robi jednak wrażenia.
– Mamy oczywiście respekt do rywala, ale o żadnym strachy nie może być mowy. Gdybyśmy czuli strach, w ogóle nie wsiedlibyśmy do autokaru. Znamy swoją wartość i chcemy wrócić do domu z kompletem punktów – tłumaczy szkoleniowiec.
Po inauguracyjnym meczu Centralnej Ligi Juniorów piłkarze Dumy Pomorza nie mają żadnych powodów do niepokoju. W pojedynku z Wdą Świecie podopieczni Andrzeja Tychowskiego strzelili rywalom pięć bramek, co pozwoliło im wskoczyć na pierwsze miejsce w ligowej tabeli. Pomimo doskonałego wyniku członkowie sztabu szkoleniowego dostrzegli jednak pewne mankamenty w grze zespołu.
– Musimy zagrać zdecydowanie szybciej i mądrzej niż w Świeciu. Wynik faktycznie był bardzo dobry, ale w pierwszej połowie długo męczyliśmy się w defensywą rywala – tłumaczy trener Tychowski.
W składzie Dumy Pomorza dojdzie również do zmian personalnych. W meczu z Wdą kilku zawodników nabawiło się bowiem drobnych urazów, które uniemożliwiają im wyjście na boisko przeciwko Warcie. – Mamy bardzo silny zespół. Modyfikacje wyjściowej jedenastki nie powinny wpłynąć na wynik zespołu – uspokaja trener Tychowski.
2.kolejka Centralnej Ligi Juniorów U17
Warta Poznań – Pogoń Szczecin
Czas i miejsce: sobota, godz. 12, Poznań