Komplet punktów z dalekiej podróży przywieźli juniorzy starsi Pogoni. Po trafieniach Martina Rachubińskiego, Dawida Kroczka i Jacka Czaplińskiego granatowo-bordowi pokonali walczącą o utrzymanie Sandecję Nowy Sącz 3:0. – Byliśmy dzisiaj bardzo zdeterminowani, by odnieść sukces. Wygraliśmy to spotkanie dzięki chłodnej głowie i konsekwencji w działaniach – mówi trener Robert Skok.
Wyjazd na spotkanie z Sandecją Nowy Sącz to dla Portowców najdłuższa podróż w całym sezonie. By znaleźć się u podnóży Beskidów granatowo-bordowi musieli spędzić w autokarze ponad 10 godzin. Łącznie, w ciągu dwóch dni, Portowcy pokonali natomiast… ponad 1500 kilometrów. Dystans ten byłby nieco krótszy, gdyby nie fakt, że Sandecja domowe spotkania rozgrywa nie w Nowym Sączu, lecz w Stróżach.
– Na pewno była to bardzo długa podróż, która mocno dała nam się we znaki. Dobrze jednak poradziliśmy sobie z jej trudami i teraz w dobrych nastrojach wracamy do domu – mówi trener Skok. – Jeśli każda taka podróż kończyłaby się zdobyciem kompletu punktów, moglibyśmy w nią wyruszać co tydzień – dodaje.
W starciu z ostatnią drużyną Centralnej Ligi Juniorów U19 zawodnicy Dumy Pomorza szybko przejęli kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami. Granatowo-bordowi dłużej utrzymywali się przy piłce i regularnie pojawiali się pod polem karnym gospodarzy, kreując sobie korzystne okazje do zdobycia bramki. Dobra gra szczecinian długo nie przynosiła jednak efektu w postaci otwarcia wyniku.
– Chociaż do szatni schodziliśmy przy wyniku 0:0, to nie mieliśmy poczucia, że to była zła połowa w naszym wykonaniu. Stwarzaliśmy sytuacje, szukaliśmy uderzeń, byliśmy stroną przeważającą. Nie chcieliśmy więc wiele zmieniać w naszej grze – potrzebowaliśmy tylko konsekwencji i chłodnej głowy – tłumaczy szkoleniowiec Pogoni.
Po powrocie na boisko granatowo-bordowi lepiej nastawili celowniki i jeszcze przed upływem kwadransa zdołali rozwiązać worek z bramkami. Po faulu na Macieju Wojciechowskim arbiter wskazał na jedenasty metr, z którego piłkę do siatki posłał Martin Rachubiński. Następne minuty przyniosły Portowcom kolejne trafienia – najpierw świetne zagranie od Mateusza Kaczorka na bramkę zamienił Dawid Kroczek, a w doliczonym czasie gry okazały triumf przypieczętował Jacek Czapliński, wykorzystując podanie od debiutujące w Centralnej Lidze Juniorów U19 Mateusza Bartkowiaka.
– Byliśmy dzisiaj bardzo zdeterminowani, by odnieść sukces. Wyczekaliśmy na swoje momenty i świadomie je wykorzystaliśmy. Wygraliśmy to spotkanie dzięki chłodnej głowie, konsekwencji w działaniach oraz skutecznej realizacji założonych zadań – podsumowuje Robert Skok.
21. kolejka Centralnej Ligi Juniorów U19
Sandecja Nowy Sącz – Pogoń Szczecin 0:3 (0:0)
0:1 Martin Rachubiński 54′
0:2 Dawid Kroczek 77′
0:3 Jacek Czapliński 90′
Pogoń Szczecin: Ciechomski – Kostecki (46′ Starzyński), Majewski, Gil, Jabłonowski – Kaczorek, Broniewski – Rutowski, Wojciechowski (85′ Waligóra), Rachubiński (85′ Czapliński) – Kroczek (90′ Bartkowiak)