Juniorzy starsi Pogoni wracają do rywalizacji w Centralnej Lidze Juniorów U19. Na inaugurację nowego sezonu granatowo-bordowi zmierzą się przy Twardowskiego z Jagiellonią Białystok. – Z optymizmem wypatrujemy początku ligi. Wykonaliśmy bardzo dużo pracy, choć też z pokorą podchodzimy do tego, co przed nami. Nie możemy się już doczekać pierwszego gwizdka – mówi trener Robert Skok.
Ostatnie miesiące przyniosły prawdziwą rewolucję w funkcjonowaniu najstarszych grup młodzieżowych Dumy Pomorza. Impulsem głębokich zmian było odmłodzenie drugiego zespołu, który przez ostatnie lata opierał się na bardziej doświadczonych zawodnikach. W miejsce Fabiana Pacha, Oskara Kalenika, Bartosza Bonieckiego czy Błażeja Starzyckiego pojawili się najbardziej utalentowani zawodnicy z drużyn juniorskich, co wywołało prawdziwy efekt domina. W drużynie juniorów starszych próżno bowiem szukać dziś osiemnastolatków, czyli zawodników z wiodącego rocznika.
– Mamy w klubie taką filozofię, że nie patrzymy na metrykę zawodników, ale ich umiejętności, pasję, determinację i jakość piłkarską. Nie ma znaczenia, czy ktoś jest o rok starszy, czy młodszy. Ważne, co pokazuje na boisku i poza nim – tłumaczy szkoleniowiec Pogoni.
Znaczące odmłodzenie widać w kształcie nie tylko samego zespołu, ale również sztabu szkoleniowego. Na początku poprzedniego sezonu drużynę na poziomie CLJ U19 prowadził bowiem Piotr Łęczyński, a na dziesięć kolejek przed końcem jego miejsce zajął Paweł Cretti. Dziś obaj doświadczeni szkoleniowcy prowadzą zespoły Dumy Pomorza na szczeblu seniorskim, a miejsce na ławce rezerwowych w grupach juniorskich zajęli reprezentanci nowego pokolenia trenerów.
– Przede mną bardzo fajne wyzwanie i nowy etap w trenerskiej pracy. Na pewno sporo się zmieni – nie tylko wiek chłopców czy nasze podejście do nich, ale też prestiż samej ligi czy liczba godzin spędzonych w autokarze. Najważniejszy aspekt – filozofia, sposób pracy i model gry – pozostaną jednak niezmienne – mówił tuż po nominacji trener Skok.
Juniorzy starsi przygotowania do nowego sezonu rozpoczęli w połowie lipca. Po serii badań i testów motorycznych granatowo-bordowi przystąpili do treningów na własnych obiektach, przeplatanych wartościowymi grami kontrolnymi. W trakcie letniej przerwy od rozgrywek ligowych naprzeciwko Portowców stanęły m.in. zespoły Unionu Berlin, Sparty Praga, RB Lipsk czy Hansy Rostock.
– Za nami wymagające spotkania, które z pewnością wniosły bardzo wiele jakości merytorycznej w nasze przygotowania. Intensywność grania i jakość piłkarska naszych rywali sprawiła, że nie mieliśmy łatwego zadania. Dzięki temu mogliśmy się jednak rozwinąć jako zespół. Z każdego starcia wyciągnęliśmy coś dla siebie – mówi trener Skok.
Kadra zespołu w głównej mierze oparta jest na zawodnikach, którzy w poprzednim sezonie z powodzeniem rywalizowali na boiskach Centralnej Ligi Juniorów U17. Pierwsze skrzypce powinni w niej grać Maciej Majewski, Marcel Broniewski, Patryk Paryzek, Martin Rachubiński czy Maksymilian Bogusławski. W trakcie letniej przerwy drużyna została również dodatkowo wzmocniona – ze Śląska Wrocław na Twardowskiego przeniósł się bowiem reprezentant Polski, Oliwier Siniawski.
– Oliwier to fajny zawodnik, który pomału pracuje i poznaje naszą filozofię pracy. Niektóre rzeczy są dla niego zupełnie nowe. Dlatego powoli i mądrze wprowadzamy go do zespołu – zwłaszcza, że jest dwa lata młodszy od większości swoich kolegów. Myślę, że niedługo będzie miał okazję, by pokazać swoje umiejętności – tłumaczy szkoleniowiec Pogoni.
Inauguracyjne spotkanie Centralnej Ligi Juniorów U19 granatowo-bordowi rozegrają przy Twardowskiego. W sobotnie popołudnie naprzeciwko nich stanie Jagiellonia Białystok, która poprzedni sezon zakończyła na czternastej lokacie. – Z optymizmem wypatrujemy początku ligi. Wykonaliśmy bardzo dużo pracy, choć też z pokorą podchodzimy do tego, co przed nami. Nie możemy się już doczekać pierwszego gwizdka – podsumowuje Robert Skok.
1. kolejka Centralnej Ligi Juniorów U19
Pogoń Szczecin – Jagiellonia Białystok
Czas: sobota, 12:00
Miejsce: B3