Juniorzy starsi Pogoni odnieśli trzecie w tym sezonie domowe zwycięstwo. Podopieczni trenera Łęczyńskiego pokonali 2:1 Cracovię i zachowali status niepokonanych na własnym boisku. – Przez cały czas wierzyliśmy, że wszystko skończy się pozytywnie. Nie było nawet chwili zwątpienia – mówi obrońca Dumy Pomorza, Dawid Rezaeian.
Znajdująca się w strefie spadkowej Cracovia przez blisko osiemdziesiąt minut skutecznie broniła się przed naporem Portowców. Krakowska defensywa legła w gruzach dopiero w 78. minucie, kiedy do siatki trafił Dawid Rezaeian. Chwilę później rzut karny pewnie wykorzystał Kamil Kort i trzy punkty wpłynęły na konto szczecinian. – Dłużej utrzymywaliśmy się przy piłce, przeważaliśmy w całym meczu. Zabrakło nam gdzieś dokładności przy ostatnim podaniu i finalizacji akcji. Byliśmy jednak cierpliwi i zostaliśmy za to nagrodzeni. Strzeliliśmy dwie bramki i po końcowym gwizdku zeszliśmy z boiska jako wygrani – opowiada Rezaeian.
Obrońca Pogoni był jednym z architektów sobotniego zwycięstwa. Wychowanek Błękitnych Stargard jeszcze w pierwszej połowie mógł mieć na swoim koncie bramkę i asystę, ale najpierw uderzył minimalnie nad poprzeczką, a chwilę później jego podania nie wykorzystał Szymon Cybulski. W drugiej odsłonie Rezaeian poprawił jednak skuteczność i dał swojemu zespołowi upragnione prowadzenie. – Bardzo cieszę się z tego trafienia. Myślę, że zagrałem dobre spotkanie. Teraz będę chciał udowodnić, że to nie był przypadek i w kolejnych spotkaniach również prowadzić drużynę do zwycięstwa – mówi „Reza”.
Siedemnastoletni obrońca przygotowania do obecnego sezonu rozpoczął w drużynie trzecioligowych rezerw. I chociaż nie zdołał jeszcze zagrać w seniorskiej piłce, to rywalizacja ze starszymi kolegami pozwoliła mu wejść na jeszcze wyższy poziom. – Bardzo dużo się nauczyłem. Tam gra jest bardziej fizyczna, szybciej trzeba też operować piłką. Czuję, że stałem się lepszym zawodnikiem. Teraz to doświadczenie staram się przekładać na grunt juniorski – opowiada Rezaeian.
Zawodnicy Dumy Pomorza nie należą do najbardziej gościnnych zespołu w Centralnej Lidze Juniorów U18. W trzech rozegranych dotychczas meczach Portowcy zgarnęli komplet punktów, pokonując m.in. aktualnego mistrza Polski – Koronę Kielce. Zdecydowanie gorzej granatowo-bordowi radzą sobie na wyjazdach, gdzie strzelili dotąd tylko jedną bramkę i nie zdobyli nawet punktu. – Na własnym boisku na pewno czujemy się lepiej. Ale staramy się na to nie patrzeć i nie szukać jakichś tendencji. W poniedziałek wracamy do treningów, zaczynamy kolejny tydzień pracy i nic nie stoi na przeszkodzie, by w kolejny weekend znów zdobyć trzy punkty – tym razem na wyjeździe – podsumowuje Dawid Rezaeian.