Juniorzy starsi Pogoni w znakomitym stylu zakończyli jesienną część zmagań w Centralnej Lidze Juniorów U18. W ostatnim meczu przed zimową przerwą granatowo-bordowi pokonali Hutnik Kraków 5:1 i wskoczyli na szczyt ligowej tabeli. – W fajny sposób zwieńczyliśmy tę rundę. Pokazaliśmy, że jesteśmy drużyną z charakterem i do samego końca będziemy się bili o najwyższe cele – mówi trener Piotr Łęczyński.
Do ostatniego jesiennego pojedynku Portowcy przystępowali w doskonałych nastrojach. W poprzednich trzech pojedynkach granatowo-bordowi zdobyli bowiem siedem oczek, rozbijając Koronę Kielce, remisując na trudnym terenie z Zagłębiem Lubin i rewanżując się Wiśle Kraków za sierpniową porażkę. W starciu z ostatnim w tabeli Hutnikiem Kraków byli więc murowanym faworytem, choć – pamiętając bezpośredni pojedynek sprzed czterech miesięcy – musieli mieć się na baczności. Blisko połowa jesiennego dorobku punktowego ekipy spod Wawelu stanowiły bowiem trzy oczka zdobyte właśnie w starciu z Portowcami.
– Jeśli chodzi o przypomnienie tamtego spotkania, to dotyczyło ono tego, w jaki sposób mamy nie grać. Już nigdy. To było jedno z naszych najsłabszych spotkań, które siedziało nam gdzieś z tyłu głowy. Nie czuliśmy jednak żądzy rewanżu. Zależało nam po prostu na tym, żeby zagrać dobry mecz i wygrać – tłumaczy szkoleniowiec Pogoni.
Sobotnie starcie Portowcy rozpoczęli z dużym spokojem i koncentracją. Na pierwszy groźniejszy atak zdecydowali się dopiero po upływie kwadransa, gdy po strzale z ostrego kąta w słupek trafił Olaf Korczakowski. Wraz z upływem czasu przewaga granatowo-bordowych stawała się jednak coraz wyraźniejsza, a jej zwieńczeniem było otwierające trafienie Kacpra Łukasiaka. Kapitan Dumy Pomorza perfekcyjnie wykorzystał rzut karny, podyktowany przez arbitra za faul na Vadimie Zaleskim.
Jeszcze przed przerwą zawodnicy Dumy Pomorza podwyższyli prowadzenie. Tym razem w roli głównej wystąpił Olaf Korczakowski, który dopadł do piłki odbitej przez Bartłomieja Gierka, zszedł z nią do środka i pięknym uderzeniem w samo okienko nie dał szans bramkarzowi Hutnika.
W drugiej odsłonie Portowcy wrzucili jeszcze wyższy bieg i w ciągu zaledwie kwadransa przesądzili losy spotkania. Najpierw koronkową akcję strzałem z szesnastu metrów wykończył Kacper Łukasiak, a dzieła zniszczenia – pewną egzekucją rzutów karnych – dopełnili Kamil Kort oraz Olaf Korczakowski. Krakowian w tym spotkaniu stać było jedynie na honorowe trafienie, które zanotował Bartłomiej Gierka.
– Cieszymy się z tego zwycięstwa. Stworzyliśmy sobie dużo okazji bramkowych, dominowaliśmy od pierwszej do ostatniej minuty i zasłużenie zgarniamy komplet punktów. To fajne zwieńczenie niełatwej rundy. Mieliśmy wzloty i upadki, przerwę związaną z kwarantanną. Ostatecznie pokazaliśmy jednak, że jesteśmy drużyną z charakterem i do końca będziemy walczyć o najwyższe cele – mówi trener Łęczyński. – Przez te kilka miesięcy zespół przeszedł sporą przemianę. Mieliśmy słabsze mecze, o których chcemy zapomnieć, ale z każdego potrafiliśmy wyciągnąć wnioski. Wiele się nauczyliśmy. Z tego miejsca chciałbym bardzo podziękować chłopakom, bo włożyli w tę rundę ogromny wysiłek. Nie brakowało ciężkiej pracy, nerwów, emocji. Patrząc na miejsce w którym jesteśmy myślę jednak, że było warto – dodaje.
Komplet punktów zdobyty w meczu z Hutnikiem sprawił, że przynajmniej do niedzieli Portowcy będą zasiadać w fotelu lidera Centralnej Ligi Juniorów U18. W siedemnastu spotkaniach granatowo-bordowi zapisali na swoim koncie 32 punkty, co – nawet w przypadku zwycięstw Wisły Kraków i Śląska Wrocław w zaległych meczach – stawia ich w znakomitej pozycji przed startem rundy wiosennej.
– Przez te wszystkie kolejki tłumaczyłem chłopakom, że patrzenie w tabelę niczemu nie służy. Zawsze mamy jeden cel – wygrać najbliższy mecz. Oglądanie się na innych to strata energii. Przyjdzie czas, że będzie dochodziło do ostatecznych rozwiązań i wtedy będziemy patrzyli, jaka jest nasza sytuacja w tabeli. Do rozegrania zostało jeszcze bardzo wiele meczów – tłumaczy szkoleniowiec Pogoni. – Teraz jest czas, by nieco zejść z obciążeń. Potem będzie trochę odpoczynku, a od stycznia czeka nas powrót do ciężkiej pracy. Wszystko po to, by wiosną nie musieć oglądać się na innych, a móc zajmować się wyłącznie sobą – podsumowuje.
17. kolejka Centralnej Ligi Juniorów U18
Pogoń Szczecin – Hutnik Kraków 5:1
1:0 Kacper Łukasiak (k) 28’
2:0 Olaf Korczakowski 40’
3:0 Kacper Łukasiak 55’
4:0 Kamil Kort (k) 58’
5:0 Olaf Korczakowski 62’
5:1 Bartłomiej Gierek 78’
Pogoń Szczecin: Ł. Łęgowski – Bąk (70’ Smykowski), Żurawski, Białczyk, Rezaeian – Kort (60’ Rybicki), Łukasiak (79’ Mencnarowski) – Cybulski (60’ Zaborski), Zaleskij, Korczakowski – Grzelka (70’ Samborski)